Władze Stanów Zjednoczonych poinformowały w poniedziałek o nietypowym odkryciu. Pod ziemią znaleziono tunel o długości sześciu boisk do footballu, który służył do przemytu narkotyków z Meksyku.
Przejście łączące Tijuanę z San Diego wyposażone było w systemy wentylacyjne, elektryczność i tory. Ściany były wzmocnione.
Jest to już kolejny tunel odkryty w pobliżu przejścia granicznego Otay Mesa w San Diego. Podobnych przejść znaleziono w tej okolicy już kilkanaście.
Nie wiadomo jak długo tunel był w użytku i ile narkotyków udało się przez niego przetransportować. W trakcie śledztwa skonfiskowano 1,762 funty kokainy, 165 funtów metamfetaminy oraz 3,5 funta heroiny.
W związku z nielegalną działalnością, zarzuty usłyszało sześć osób w wieku od 31 do 55 lat. Wszyscy są mieszkańcami południowej Kalifornii.
Tunel został wybudowany w jednym z najlepiej strzeżonych odcinków granicy. Oznacza to, że mury graniczne nie są wcale tak ograniczające, a przestępcy nadal znajdują sposoby, by przewieźć ładunki na drugą stronę.
Przejście wychodziło z magazynu o nazwie „Amistad Park”. Ulica, przy której się on znajduje, w dzień jest bardzo ruchliwa. Nocą natomiast ciężko znaleźć tam jakiekolwiek auta.
Władze póki co nie powiązały tunelu z żadnym konkretnym kartelem. Śledztwo w sprawie dalej trwa.
Zgodnie z obowiązującym w USA prawem, tunel zostanie teraz zabetonowany, by uniemożliwić dalszy transport.