26-latek z Nowego Jorku przyznał się do wysyłania stanowej prokurator generalnej i sędziemu Manhattanu gróźb karalnych w związku z cywilną sprawą przeciwko Donaldowi Trumpowi. Mężczyzna domagał się od przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości „zaprzestania działań” wobec byłego prezydenta USA.
26-letni Tyler Vogel z Lancaster przyznał się w środę w stanowym Sądzie najwyższym do popełnienia dwóch zarzucanych mu czynów – przestępstwa groźby terrorystycznej oraz wykroczenia w zakresie grożenia wyrządzeniem masowej krzywdy.
Pod koniec ubiegłego miesiąca Vogel wysyłał wiadomości tekstowe do prokurator generalnej Letitii James i sędziego Arthura Engorona. 26-latek groził im „śmiercią i obrażeniami fizycznymi”, jeśli nie zastosują się do jego żądań „zaprzestania działań” w sprawie Trumpa.
Wyniki śledztwa przeprowadzonego przez policję stanową wykazały, że Vogel korzystał z płatnej strony, aby uzyskać personalne informacje na temat James i Engorona, co – zdaniem śledczych – „potwierdziło zamiary spełnienia gróźb, gdyby jego żądania nie zostały spełnione”.
Dzięki przyznaniu się do winy Vogel będzie mógł skorzystać z okresu próbnego, w czasie którego będzie musiał dostosować się do nałożonych na niego wymogów w zakresie leczenia zdrowia psychicznego. Po spełnieniu wymogów sądowych i kuratorskich zaistnieje możliwość wycofania oskarżenia przeciwko 26-latkowi o przestępstwo. Będzie odpowiadał wówczas tylko za wykroczenie.
Red. JŁ