Według najnowszych doniesień aresztowany kilka dni temu mężczyzna z Queens, który wraz ze swoim młodszym bratem zgromadził w mieszkaniu swojej rodziny cały arsenał broni palnej i ładunków wybuchowych, pracował w podmiejskiej szkole podstawowej na Long Island. W zajmowanym przez braci ich rodzinę lokalu znaleziono „listę przebojów”, na której wypisano nazwiska, m.in. policjantów z NYPD, nowojorskich sędziów, czy bankierów.
51-letni Angelo Hatziagelis, który został aresztowany za posiadanie dużej ilości nielegalnej broni (także tzw. broni-widmo) oraz ładunków wybuchowych, pracował w szkole podstawowej im. Johna F. Kennedy’ego w Great Neck, gdzie pełnił funkcję strażnika.
„Osoba, o której mowa, została przydzielona do szkoły podstawowej JFK bez żadnych incydentów od początku tego roku szkolnego” – oświadczył Kenneth Bossert, kurator Great Neck Schools, we wtorkowym e-mailu do rodziców.
„Muszę jednak podkreślić, że nie był on obecny w JFK ani w żadnej placówce okręgowej od czasu jego aresztowania i nie będzie mógł wrócić na teren szkoły z jakiegokolwiek powodu” – dodał Bossert.
Hatziagelis pracował dla Arrow Security, która ma zawarte umowy z okręgiem szkolnym. Nie był natomiast zatrudniony bezpośrednio przez Great Neck School District.
NYPD zrealizowali nakaz przeszukania w mieszkaniu w Astorii, który bracia dzielili z mamą i innym rodzeństwem, 17 stycznia. Wówczas przejęli improwizowane bomby, broń-widmo w stylu AR-15 i 9 mm oraz ponad 600 sztuk amunicji.
Red. JŁ