Adams przywitał 14 migrantów i powiedział, że miasto oferuje im pomoc i współczucie. Migranci następnie udali się do taksówek, których kierowcy zabrali ich do miejsca docelowego bezpłatnie.
Relokacja nielegalnych imigrantów z Teksasu do innych stanów jest częścią inicjatywy Grega Abbotta, który wychodzi z założenia, że kryzys migracyjny jest nie tylko problemem Teksasu, ale całego USA. Gubernator zarzuca prezydentowi Joe Bidenowi kompletny brak działań w kwestii zabezpieczenia granicy. Pierwsze autobusy z migrantami przyjechały z Teksasu do Waszyngtonu w ciągu ostatnich miesięcy. Wysadzono ich w pobliżu Kapitolu Stanów Zjedonczonych. Abbot powiedział wówczas, że migranci są teraz „na podwórku Bidena”, więc wreszcie może zwróci uwagę na ten problem. Kolejnym celem Abbotta stał się Nowy York, gdzie w tym tygodniu dotarł pierwszy autobus, a w niedzielę drugi.
Abbott powiedział, że migranci zostali usunięci z „przepełnionych” miast granicznych w Teksasie i że Nowy Jork jest „idealnym celem podróży” ze względu na „obfitość usług miejskich i mieszkań, którymi [Adams] się chwalił”. Adams tymczasem wściekł się na działania teksańskiego włodarza.
„To niewyobrażalne, co zrobił gubernator Teksasu” – powiedział Adams w niedzielę. „Kiedy myśleliśmy o tym kraju, kraju, który zawsze był otwarty dla tych, którzy uciekają przed prześladowaniami i innymi warunkami nie do zniesienia – zawsze przyjmowaliśmy to z zadowoleniem. (…) Zamierzamy wysłać prawowite przesłanie, właściwy ton, bycia tutaj dla tych rodzin”.
Adams poprosił o pomoc federalną. Poprosił też Teksas o lepszą koordynację działań z Nowym Yorkiem, jeśli imigranci mają nadal tam napływać. Jak przekazał stacji CBS2 – z Teksasu wyjechało 40 migrantów, ale tylko 14 dotarło do NY.