Liczba ofiar śmiertelnych burzy tropikalnej Nalgae, która nawiedziła Filipiny w ostatnich dniach, wzrosła do 98 – podała w poniedziałek krajowa agencja zarządzania kryzysowego. Za zaginione uznano 63 osoby.
Ponad 900 tysięcy ludzi musiało opuścić swe domy.
Większość ofiar zginęła w piątek na Mindanao, południowej wyspie archipelagu, w wyniku osunięć ziemi i powodzi, po ulewnych deszczach.
Burza uderzyła w Luzon, największą wyspę Filipin, w nocy z soboty na niedzielę, niszcząc niemal wszystko na swojej drodze i powodując przerwy w dostawie prądu. Manila i pobliskie miasta ucierpiały w wyniku powodzi.
W niedzielę po południu czasu miejscowego burza przesunęła się nad Morze Południowochińskie.
Każdego roku Filipiny nawiedza średnio 20 tajfunów i burz, pustosząc farmy i niszcząc domy, drogi i mosty. Pod koniec września tajfun Noru zabił na Filipinach co najmniej 10 osób, w tym pięciu ratowników. Burza tropikalna Megi, która nawiedziła ten kraj w kwietniu, zabiła co najmniej 148 osób i spowodowała osunięcia ziemi na wielką skalę.
W 2013 roku tajfun Haiyan, najpotężniejszy, jaki kiedykolwiek dotarł do Filipin, spowodował śmierć lub zaginięcie ponad 7300 osób. (PAP)
sp/