pokazują, że wciąż istnieje potężny popyt na stworzone przez Rowling uniwersum.
Wiadomo już, że w obsadzie nowej produkcji zobaczymy nowe twarze. W tej chwili nie jest wykluczone, że ktoś ze „starej obsady” również pojawi się w serialu. Przynajmniej jednak w przypadku głównych aktorów wydaje się to mało prawdopodobne. Nie bez znaczenia jest też tutaj niechęć powrotu części poprzedniej obsady do ewentualnej dziewiątej odsłony „Harry’ego Pottera”, o co jakiś czas temu starali się producenci.
„Dla mnie nie jest to dziwniejsze niż dla wszystkich innych, którzy widzieli poprzednie filmy. Tak się składa, że też w nich grałem. […] Wiesz, w książkach było mnóstwo rzeczy, które pominęliśmy. Tak, to dziwne uczucie, ale nie jest to dla mnie dziwniejsze niż dla kogokolwiek innego. Nie mogę się doczekać tego, co z tego wyjdzie, i jak oni to zrobią” – wyznał w rozmowie z „Radio Times” Jason Isaacs, czyli filmowy Lucjusz Malfoy.
Premiera serialu początkowo planowana była na rok 2025/2026, jednak według najnowszych przecieków jest duża szansa, że pierwsze odcinki zobaczymy już w 2024 r. Najbliższe miesiące przyniosą zapewne wiele spekulacji, ale czy w najbliższych latach wciąż będziemy się ekscytować przygodami młodego Pottera? Czas pokaże.(PAP)
autor: Mateusz Wyderka
mwd/ skp/