Do zdarzenia doszło ok. godziny 19:47 w Boca Royale Golf and Country Club w Englewood. Kobietę widziano, kiedy wpadała do stawu – według oświadczenia biura szeryfa powiatu Sarasota. Kobieta starała się nie utonąć i utrzymać na powierzchni, ale wnet pojawiły się tam aligatory.
Seniorka, której tożsamości nie udało się jeszcze określić, zmarła na miejscu. Po śmiertelnym wypadku aligatory zostały schwytane i usunięte ze stawu – podały władze.
To nie pierwsza w tym roku śmierć, zafundowana przez aligatory. W czerwcu aligator zabił osobę, którą aligator wciągnął do akwenu w Myrtle Beach w Południowej Karolinie. Kilka tygodni wcześniej odkryto ciało 47-letniego mężczyzny, pozbawione kończyn.
Komisji Ochrony Ryb i Dzikiej Przyrody wyraził zdanie, iż obrażenia lub zgony spowodowane przez aligatory – pomimo iż niemal zawsze przykuwają uwagę nawet ogólnokrajowych mediów – są stosunkowo rzadkie.
W 2021 r. komisja poinformowała, że w ciągu ostatnich 10 lat na Florydzie odnotowano średnio 8 niesprowokowanych ugryzień przez aligatory, które wymagały hospitalizacji. Dodaje także, że prawdopodobieństwo wystąpienia takiego niesprowokowanego ataku wynosi 1 na 3,1 miliona. W latach 1948-2021 tylko 26 osób zostało zabitych przez ukąszenia aligatora na Florydzie.