Niezwykły wieczór jubileuszowy

Elżbieta Popławska

Wieczór poprowadził prezes CP-S Marian Żak, prezentując występujących artystów oraz wystawę nowojorskich fotografików. A rozpoczął je konsul generalny, który zasiadł do fortepianu, inicjując chóralne odśpiewanie przez zgromadzonych „200 lat” dla jubilata. Składając życzenia panu Fryderykowi konsul przypomniał, jak wyjątkowym jest on człowiekiem. Nakreślił trudne życiowe dzieje pana Fryderyka, którego młodość przypadła na czas wojny, gdy wraz z ojcem zesłany został na Syberię. Konsul przypomniał, jak wielką historyczną wiedzę posiada jubilat, poszerzoną własnymi przeżyciami. Pomimo wielu tragicznych wydarzeń Fryderyk Dammont nigdy jednak nie narzekał na los, jaki go spotkał i jego rodzinę. Po przybyciu do USA pracował zawodowo i angażował się w życie polonijne. Miał i do dzisiaj pielęgnuje swoją pasję, czyli podróże i fotografowanie przyrody.

Obecnie jest honorowym członkiem Polsko-Amerykańskiego Klubu Fotografika w Nowym Jorku, gdzie może dzielić się z innymi swoimi zainteresowaniami. Jak twierdzą znajomi pana Fryderyka, nigdy nie widzieli go smutnego czy zdenerwowanego, zawsze w każdej sytuacji potrafił i nadal potrafi odnaleźć nadzieję w odbiorze świata. I może to najwspanialsze remedium na dzisiejsze czasy. A także recepta na długowieczność.

Podczas jubileuszowego wieczoru wystąpili znani i lubiani artyści, którzy byli szczerze i z radością oklaskiwani przez widzów i słuchaczy. Jak zwykle piękną muzyką zachwycił Slavic Arts Ensemble, w składzie: Sabina Nemtusiak – skrzypce, Mieczysław Gubernat – skrzypce (założyciel zespołu i aranżer utworów zagranych podczas tego wieczoru) i Wojciech Szczęch – wiolonczela. Zaprezentowali utwory Henryka Wieniawskiego, Ignacego Jana Paderewskiego i Fryderyka Chopina.

Nie zawiedli także artyści z Polski (przebywający w Nowym Jorku na stypendium Fulbrighta): skrzypaczka Karolina Mikołajczyk i akordeonista Iwo Jedynecki. Zagrali wspólnie z Jakubem Polaczykiem jego utwór „A bit of glass” oraz „Oberka” Grażyny Bacewicz – legendarnej, polskiej skrzypaczki. Warto dodać, że tegoroczna, pierwsza samodzielna płyta Jakuba Polaczyka pt. „Union Square” (sponsorowana m.in. przez NYDAI) otrzymała kilkanaście dni temu srebrny medal w Kalifornii na Global Music Awards w kategorii: kompozytor i nowa płyta.

Zachwycającą niespodzianką był minirecital Krystyny Tyszkiewicz, która wykonała kilka piosenek Hanki Ordonówny z niedawno wystawionej sztuki przez Polski Instytut Teatralny pt. „Powrót Ordonki”. Towarzyszył jej na fortepianie Pablo Zinger. Były oczywiście bisy i brawa na stojąco. Ta część wieczoru była tym bardziej bliska sercu jubilata, że miał on okazję poznać Ordonkę i jej męża, hrabiego Tyszkiewicza w Bejrucie.

Oryginalny performans na jubileuszowy wieczór przygotowała popularna w polonijnym środowisku artystka Uta Szczerba (wszechstronnie uzdolniona w wielu artystycznych formach, jak: grafika, malarstwo czy fotografia). Tym razem zaprezentowała wspólnie z paniami zaprojektowane przez nią kapelusze – ich pokaz zakończył się sesją zdjęciową z jubilatem. Uta Szczerba to znana polonijna aktywistka, inicjatorka m.in. Śniadań Wielkanocnych w Central Parku pod pomnikiem Króla Jagiełły.

W jubileuszu pana Fryderyka udział wzięli wszyscy członkowie Polsko-Amerykańskiego Klubu Fotografika, współorganizatora wydarzenia, na czele z prezesem Edwardem Madejem, którzy swoimi pracami stworzyli piękną oprawę dla urodzinowej imprezy. Prezes Madej złożył podziękowania uczestnikom i artystom, którzy tego wieczoru wystąpili, a prezesowi i dyrektorom CP-S przekazał specjalne podziękowania mówiąc: „O takim Centrum zawsze marzyliśmy”.

Centrum prezentowali Bożena Konkiel – sekretarz, Agnieszka Granatowska – dyrektor wykonawcza, Jakub Polaczyk – Klub Seniora im. Jana Pawła II.

Sponsorami wydarzenia byli: Centrum Polsko-Słowiańskie, Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce – Okręg 2, Artur Dybanowski, dr Henryk Cioczek, Bogna Matuszewska.