Nowojorska policja aresztowała w środę mieszkańca Bronksu, podejrzanego o gwałt na 10-letniej dziewczynce, do którego doszło dwa tygodnie temu na Manhattanie. Przez ten czas mężczyzna był poszukiwany przez NYPD oraz społeczność na podstawie upublicznionego wizerunku podejrzanego.
W środę doszło do aresztowania Drequana Draytona-Howarda – domniemanego sprawcę brutalnej napaści seksualnej, która wstrząsnęła Wschodnim Harlemem.
Drayton-Howard jest oskarżony o gwałt, wykorzystywanie seksualne i narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w nocy, 6 stycznia tego roku. Według śledczych – sprawca spotkał się z 10-letnią dziewczynką w pobliżu Third Avenue i East 122nd Street. Oboje poznali się za pośrednictwem internetowej aplikacji. Nie sprecyzowano, czy była to aplikacja randkowa. Zanim mężczyzna pozwolił dziewczynce uciec, dokonał na niej brutalnego gwałtu.
Funkcjonariusze NYPD zatrzymali go w środę w okolicach 129. ulicy.
Podejrzany jest kierowcą w New York City Taxi and Limousine Commission. Według NYDP, mężczyzna posiada federalną historię aresztowań.
Po gwałcie 10-latka została przetransportowana do szpitala. Uważa się, że fizycznie nic jej nie grozi. Największym wyzwaniem dla dziewczynki będzie trauma psychiczna.
Red. JŁ