W poniedziałek plaże w Long Island zostały ponownie otwarte dla mieszkańców i turystów. Zamknięto je czasowo po tym, jak rekin zaatakował ratownika na Smith Point.
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano. Ratownik był wówczas jedną z kilku osób w wodzie i przechodził szkolenie z zakresu bezpieczeństwa. Rekin zbliżył się do mężczyzny i ugryzł go w klatkę piersiową. Kiedy ratownik próbował odciągnąć zwierzę, to ponownie zaatakowało, tym razem gryząc go w rękę.
Według zeznań świadków, rekin mógł mieć 5 stóp długości.
Poszkodowany o własnych siłach wyszedł z wody i dotarł aż do stanowiska ratowniczego, gdzie został opatrzony. Przetransportowano go do Southside Hospital, gdzie lekarze zszyli jego rany. Obecnie przebywa już w domu.
Ratownicy cały czas monitorują okoliczne plaże za pomocą dronów oraz niewielkich jednostek wodnych.
Był to pierwszy atak rekina w Smith Point od czasu otwarcia plaży w 1959 roku.