Prezydent USA Joe Biden potwierdził w piątek, że poleci do Wielkiej Brytanii na pogrzeb królowej Elżbiety II. Prezydent odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarzy.
„Nie wiem jeszcze, jakie są szczegóły, ale pojadę” – powiedział Biden, indagowany przez dziennikarzy w drodze do samolotu Air Force One na lotnisku w Ohio.
Pytany o to, czy odbył już rozmowę z nowym królem Karolem III, Biden odpowiedział przecząco. „Znam go, ale nie rozmawiałem z nim. Nie dzwoniłem do niego” – odparł.
Jak dotąd nie podano daty pogrzebu królowej, ale ma odbyć się za mniej niż dwa tygodnie. Według BBC trumna z ciałem Elżbiety II najpierw zostanie wystawiona na widok publiczny w katedrze św. Idziego w Edynburgu, a później przeniesiona do Pałacu Westminsterskiego w Londynie. Pogrzeb ma się odbyć „po około czterech dniach” od wystawienia trumny z ciałem w stolicy.
W czwartek Biden rozkazał opuścić flagi państwowe do połowy masztu aż do dnia pogrzebu Elżbiety II. Jego wizyta w Londynie będzie trzecią podróżą do Wielkiej Brytanii w charakterze prezydenta.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ mal/