Sąd Najwyższy stanu Idaho w piątek odmówił zablokowania wspieranego przez Republikanów prawa, które prawie całkowicie zakazuje wykonywania aborcji – pionformowała agencja Reutera. W czerwcu Sąd Najwyższy USA wydał orzeczenie, że konstytucja nie gwarantuje prawa do przerywania ciąży i decyzje w tej kwestii należą do władz stanowych, tym samym uchylając decyzję Sądu Najwyższego w sprawie Roe v. Wade z 1973 roku, uznające konstytucyjne prawo do zabiegu.
Sędziowie stanu Idaho odrzucili propozycję organizacji Planned Parenthood, która działa mi.n. na rzecz szerokiego dostępu do legalnej antykoncepcji i aborcji, aby powstrzymać zakaz od wejścia w życie 25 sierpnia.
Według organizacji przepis naruszałby prawo do prywatności i do równego traktowania, które jest zagwarantowane w konstytucji stanu Idaho.
Sędzia Robyn Brody napisała w uzasadnienia do orzeczenia, że Planned Parenthood nie było w stanie wykazać, że jest uprawnione do tak „drastycznej” ulgi, zwłaszcza że przed orzeczeniem Roe v. Wade z 1973 roku, uznające konstytucyjne prawo do zabiegu, aborcja była nielegalna w Idaho.
„Co więcej, to, o co petenci proszą ten sąd, to ostateczne zadeklarowanie prawa do aborcji na mocy konstytucji Idaho, kiedy – w jej obliczu – nie ma żadnego” – dodała Brody.
Alexis McGill Johnson, prezes i dyrektor generalny Planned Parenthood Federation of America, w komentarzu nazwała orzeczenie „przerażającym i okrutnym”.
Prawie połowa stanów USA ma lub ma zamiar podjąć starania o zakaz, lub ograniczenie aborcji po decyzji konserwatywnej większości Sądu Najwyższego USA z czerwca bieżącego roku – przypomina Reuters. Wśród tych stanów jest Idaho, które po tej decyzji podobnie jak 12 innych przyjęło ustawy zakazujące aborcji.
Sędzia John Stegner w zdaniu odrębnym stwierdził, że sąd powinien był postępować ostrożniej i zablokować zakaz w międzyczasie, argumentując, że „nigdy w historii naszego narodu podstawowe prawo raz przyznane obywatelom nie zostało odebrane”.
Departament Sprawiedliwości USA złożył 2 sierpnia osobny pozew o zablokowanie tego zakazu w Idaho, twierdząc, że jest on sprzeczny z prawem federalnym wymagającym od szpitali wykonywania aborcji w nagłych przypadkach, gdy jest to konieczne.
Ten pozew, który ma być rozpatrzony 22 sierpnia, był pierwszym działaniem rządu federalnego kwestionującym stanowe prawa aborcyjne po czerwcowym orzeczeniu Sądu Najwyższego.
W głosowaniu wzięło udział pięciu sędziów, z wynikiem trzech do dwóch za odrzuceniem wniosku Planned Parenthood.(PAP)
mma/