Najtańsze bilety w przeddzień niedzielnego finału ligi futbolu amerykańskiego NFL w Las Vegas kosztują około 6000 dolarów – podają firmy zajmujące się dystrybucją wejściówek na Super Bowl, w którym broniący tytułu Kansas City Chiefs zagrają z San Francisco 49ers.
Eksperci przewidują, że tegoroczny Super Bowl zostanie zapamiętany jako ten, który oferował najdroższe bilety w historii ligi NFL.
„Popyt nadal rośnie… W porównaniu do zeszłego roku ceny są znacznie wyższe. Średnia cena sprzedanego biletu wynosi ok. 8600 dolarów, co jest zgodne z prognozami, i nieco powyżej cen na Super Bowl w Los Angeles sprzed dwóch lat. Jesteśmy zatem na etapie, że może to być najdroższy mecz w historii, ale jest trochę za wcześnie, aby o tym przesądzić” – powiedział Reutersowi Adam Budelli, rzecznik jednej z firm zajmującą się dystrybucją wejściówek.
W sobotę przeciętne ceny biletów po kilku dniach stałych wzrostów zatrzymały się, a nawet nieznacznie obniżyły. Nadal jednak, aby zobaczyć w akcji Patricka Mahomesa, Brocka Purdy’ego i ich drużyny z wysokości trybun, trzeba wyłożyć stosunkowo duże pieniądze.
W sobotę za najtańsze miejsca trzeba było zapłacić, w zależności od firmy, 5 726 lub 6 083 dolarów. Starcie dwóch najpopularniejszych i odnoszących największe sukcesy drużyn w lidze zwiększa zainteresowanie, podobnie jak lokalizacja. Allegiant Stadium w Las Vegas może pomieścić 65 000 widzów.
W 58. finale ligi futbolu amerykańskiego NFL zmierzą się broniący tytułu Kansas City Chiefs z San Francisco 49ers. Ten mecz to co roku najchętniej oglądane wydarzenie w amerykańskiej telewizji, mające kluczowe znaczenie dla sektora reklamowego. 30-sekundowe spoty kosztują miliony dolarów.(PAP)
mask/ pp/