Tysiące mieszkańców Kuby brały udział w niedzielę w antyrządowych protestach, domagając się od władz wyspy przywrócenia dostaw energii elektrycznej oraz zwiększenia zaopatrzenia w opustoszałych sklepach spożywczych. Największe manifestacje odbywały się w mieście Santiago de Cuba, na południowym zachodzie wyspy. "Chcemy chleba!", "Jesteśmy głodni!", "Wolność!", "Chcemy prądu i jedzenia!" - skandowali...