Niektórzy rosyjscy żołnierze walczący na Ukrainie nie wytrzymują presji psychicznej i popełniają samobójstwa; taki przypadek miał miejsce m.in. w 35. pułku inżynieryjno-saperskim, w którym jeden z podoficerów w stopniu sierżanta rozerwał się ręcznym granatem – powiadomił ukraiński dziennikarz Roman Cymbaluk.
„Sierżant Marfin podjął decyzję, że lepiej ze sobą skończyć, niż nadal przebywać w rejonie +specjalnej operacji wojskowej+ (propagandowe rosyjskie określenie agresji na Ukrainę)” – napisał w sobotę Cymbaluk na Telegramie.
Jak poinformował również w sobotę ukraiński sztab generalny, od 24 lutego, czyli od początku inwazji Kremla na sąsiedni kraj, wojska najeźdźcy straciły około 46,5 tys. żołnierzy, a także m.in. 1939 czołgów, 4254 pojazdy opancerzone, 234 samoloty bojowe i 202 śmigłowce. (PAP)
szm/