Śledczy z różnych amerykańskich agencji zgromadzili się w środę 160 kilometrów na wschód od Atlanty, szukając wyjaśnienia dla eksplozji, która mocno uszkodziła Georgia Guidestones, owiany tajemnicą granitowy pomnik, który nazywany jest przez miejscowych „amerykańskim Stonehenge” – poinformowała agencja Reuters.
Duża część struktury została zniszczona przed świtem w środę, kiedy „nieznane osoby zdetonowały ładunek wybuchowy”, poinformowało na Twitterze Biuro Śledcze stanu Georgia (GBI).
Konstrukcja składająca z grupy szarych monolitów została wzniesiona w 1980 roku w środku dużego pola w pobliżu miasta Elberton w stanie Georgia.
GBI podało, że biuro szeryfa w Elbert County, które wraz z innymi agencjami bada incydent, odkryło uszkodzenia, gdy oficerowie zareagowali na wybuch. Nie podano dodatkowych szczegółów i nie jest jasne, czy władze same zaobserwowały eksplozję, czy też była ona widziana lub słyszana przez innych i zgłoszona policji.
Nagrania z powietrza zamieszczone w internecie przez WHNS-TV z Południowej Karoliny pokazują jeden z pięciu elementów struktury, który rozpadł się w wyniku wybuchu, a pokruszone fragmenty leżą rozrzucone na ziemi. Duża liczba śledczych i ich pojazdów była widoczna na miejscu zdarzenia, która znajduje się 160 kilometrów na wschód od Atlanty.
Zanim został zdewastowany, wysoki na 5,8 metrów pomnik składał się z jednej pionowej płyty w centrum czterech większych tablic ustawionych wokół niej, z dużym prostokątnym kamieniem spoczywającym na szczycie pozostałych. Stanowy portal turystyczny ExploreGeorgia.org podaje, że Guidestones funkcjonują jako kalendarz astronomiczny i ustawione są tak, by światło słoneczne wpadało przez wąski otwór w konstrukcji codziennie w południe i oświetlało datę na grawerunku.
Zgodnie z tłumaczeniem inskrypcji znajdującej się na kamieniach, przesłanie wzywa całą ludzkość do ograniczenia swojej liczby do mniej niż pół miliarda ludzi „w wiecznej równowadze z naturą” i wszystkie narody do „unikania małostkowych praw i bezużytecznych urzędników”.
Oficjalne podania mówią, że pochodzenie pomnika jest owiane tajemnicą, ale artykuł magazynu Wired z 2009 roku informował, że Guidestones były pomysłem człowieka, który użył pseudonimu Robert C. Christian, aby zlecić lokalnej firmie wykańczającej granit wyprodukowanie pomnika w imieniu „małej grupy lojalnych Amerykanów.”
Stowarzyszenie Elberton Granite Association, które dba o atrakcję i finansuje konserwację kamieni, określiło koszt ich wymiany na setki tysięcy dolarów, podała lokalna stacja telewizyjna WHNS.(PAP)
mma/