Kongresmenka skrajnego skrzydła Partii Republikańskiej Lauren Boebert wniosła we wtorek wieczorem w trybie nadzwyczajnym o głosowanie nad impeachmentem prezydenta USA Joe Bidena, któremu zarzuca zaniedbania w sprawie kryzysu na południowej granicy. Jej wniosek oznacza, że Izba Reprezentantów musi rozpatrzyć sprawę jeszcze w tym tygodniu.
Republikanka z Kolorado wraz z dwoma innymi przedstawicielami tej partii zgłosiła wcześniej w tym miesiącu dwa artykuły impeachmentu, zarzucając Bidenowi nadużycie władzy i zaniedbania obowiązków w związku z rzekomym „celowym umożliwieniem kompletnej i totalnej inwazji na południowej granicy” USA.
We wtorek wieczorem Boebert wniosła o rozpatrzenie wniosku o impeachment korzystając z nadzwyczajnego trybu, który pozwala na pominięcie kierownictwa Izby Reprezentantów i zmuszenie jej do głosowania w ciągu dwóch dni.
Kierownictwo Demokratów zapowiedziało, że wniesie o oddalenie wniosku Boebert, jednak to również będzie wymagać głosowania całej Izby. Choć wnioski o impeachment Bidena były zgłaszane już wcześniej przez przedstawicieli skrajnego skrzydła Republikanów, będzie to pierwszy raz, kiedy projekt rezolucji w tej sprawie zostanie poddany pod głosowanie. Marjorie Taylor Greene, która w maju zgłosiła swój projekt impeachmentu Bidena również w sprawie kryzysu na granicy, zapowiedziała w rozmowie z portalem Politico, że też zamierza zmusić Izbę do głosowania nad jej wnioskiem. Wcześniej ona i inni Republikanie zgłaszali też wnioski o impeachment szefa resortu bezpieczeństwa krajowego Alejandro Mayorkasa w tej samej sprawie.
„Skrajni Republikanie w Izbie organizują bezpodstawne polityczne sztuczki, które nie służą pomaganiu prawdziwym ludziom, a jedynie zwróceniu na siebie uwagi” – skomentował rzecznik Białego Domu Ian Sams.
Jak donoszą Politico i „Washington Post”, mimo że Republikanie mają większość w Izbie, to wynik głosowania nie jest pewny. „Prywatnie, wielu Republikanów wzdraga się, martwiąc się, że natychmiastowe głosowania w sprawie impeachmentu są zdecydowanie przedwczesne” – pisze Politico. Według źródeł portalu, kierownictwo Partii Republikańskiej spodziewa się, że część deputowanych ugrupowania zagłosuje razem z Demokratami, by oddalić wniosek Boebert.
Media przypominają, że podobnie stało się ze wczesnymi próbami impeachmentu Donalda Trumpa w czasie, kiedy to Demokraci kontrolowali Izbę. Wówczas pierwsze wnioski pojedynczych kongresmenów lewicy zostały odrzucone głosami obu partii, choć ostatecznie Izba dwukrotnie postawiła w stan oskarżenia byłego prezydenta, raz w związku z zarzutami o szantaż ukraińskich władz w celu uruchomienia śledztwa przeciwko ówczesnemu kandydatowi Demokratów na prezydenta Joe Bidenowi, zaś drugi w sprawie podżegania do szturmu na Kapitol 6 stycznia 2021 roku. Senat dwukrotnie zagłosował przeciwko skazaniu Trumpa.
Według danych resortu bezpieczeństwa krajowego, liczba osób usiłujących nielegalnie przekroczyć południową granicę USA w ostatnim czasie spadła z 10 tys. do 3,5 tys. dziennie. W maju administracja Bidena zniosła wprowadzone na czas pandemii Covid-19 restrykcje na granicy, które pozwalały na natychmiastowe odsyłanie schwytanych imigrantów do Meksyku. W miejsce tych restrykcji rozszerzono możliwości legalnej imigracji, lecz wprowadzono też nowe zasady, które utrudniają ubieganie się o azyl.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ ap/