Billy Chemirmir oskarżony o zabicie w ciągu dwóch lat 22 starszych kobiet w rejonie Dallas, w Teksasie, został uznany w piątek winnym śmierci jednej z ich. Jest to jego drugi wyrok za morderstwo.
49-letni Chemirmir dostał wyrok dożywocia bez zwolnienia warunkowego, za uduszenie 87-letniej Mary Brooks. W kwietniu otrzymał identyczny w sprawie śmierci 81-letniej Lu Thi Harris.
Władze oskarżają, że żerował na starszych kobietach. Zabijał je i kradł ich kosztowności. Za każdym razem śmierć staruszek była początkowo określana jako zgon z przyczyn naturalnych, nawet kiedy członkowie rodziny podnosili alarm w związku z brakującą biżuterią – podała AP.
Prokurator okręgowy hrabstwa Dallas John Creuzot w mowie końcowej nie domagał się dla oskarżonego kary śmierci. Jak mówił po piątkowym werdykcie dwa wyroki oznaczają, że Chemirmir „umrze w zakładzie karnym”. Zapowiedział oddalenie 11 dodatkowych spraw o morderstwo.
Nie jest jeszcze jasne, czy prokuratorzy z sąsiedniego hrabstwa Collin będą wszczynać przeciwko Chemirmirowi procesy w dziewięciu innych sprawach o morderstwo.
Do aresztowania mężczyzny przyczynił się fakt, że w 2018 roku jego atak przeżyła 91-letnia wówczas Mary Annis Bartel. Mężczyzna Wtargnął do jej mieszkania w domu seniorów, próbował ją udusić poduszką i zabrał jej biżuterię. Policja zbadała wtedy dokładnie okoliczności śmierci innych kobiet i nasiliły się podejrzenia wobec Chemirmira.
Obrońcy argumentowali, że oskarżyciele nie przedstawili wystarczających dowodów do jego skazania. Jeden z nich Phillip Hayes zapowiedział apelację od wyroku.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)