Polonia uczciła 82. rocznicę zbrodni katyńskiej. Uroczystość odbyła się w niedzielę, 3 kwietnia, a więc dokładnie w dniu, w którym w 1940 roku z obozu w Kozielsku wyruszył pierwszy transport polskich jeńców wojennych skierowanych na egzekucję do Katynia. Obchody były także okazją do wyrażenia solidarności z pogrążoną w wojnie Ukrainą. Jej temat przewijał się w wielu wystąpieniach i przemówieniach.
Konsul generalny Adrian Kubicki, radni Jersey City – Richard Boggiano, Amy DeGise i Yousef Saleh – weterani oraz przedstawiciele wielu polonijnych organizacji, a także członkowie Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych – organizatora uroczystości – wzięli udział w ceremonii upamiętniającej 82. rocznicę zbrodni dokonanej przez NKWD na prawie 22 tys. polskich obywateli.
Mimo niesprzyjającej pogody, chłodu i deszczu, w obchodach przy pomniku stanęło około 150 osób, w tym dzieci i młodzież oraz uczniowie Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, którzy zaprezentowali okolicznościowy, historyczny program artystyczny.
CZĘŚĆ OFICJALNA
Uroczystość, z uwagi na obecność wielu Amerykanów, prowadzona była w dwóch językach, po polsku i angielsku, a przewodzili jej – Bogusława Huang i Wojciech Mazur z Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego. Rozpoczęła się od odśpiewania hymnów narodowych. Mazurka Dąbrowskiego wykonała Marcelina Halas, a „The Star Spangled Banner” – Julia Bielska. W dalszej części obchodów pierwsza z nich zaśpiewała „Rotę”, a druga utwór „Niepodległa, niepokorna”.
Z kolei modlitwę za ofiary zbrodni katyńskiej, a także w intencji zakończenia wojny w Ukrainie odmówił ks. kanonik Bogumił Chruściel. Kapłan poprzedził ją krótkimi przemowami, w których oczywiście nawiązał do 82. rocznicy mordu NKWD, dokonanego na polskich oficerach i żołnierzach, a także do 17. rocznicy śmierci św. Jana Pawła II i 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej.
„Dziś chcemy zanieść swoje modlitwy za wszystkich tych, którzy oddali swoje życie za ojczyznę, za nas, za wolność i za niepodległość. Niech Bóg da im szczęście wieczne i wynagrodzi ich za poniesioną ofiarę” – mówił duchowny. Ks. kanonik Bogumił Chruściel zwrócił również uwagę na to, co dzieje się obecnie za wschodnią granicą Polski.
„Dzisiejsza wojna w Ukrainie przypomina nam, kto jest dla nas wrogiem” – zaznaczył kapłan. Dodał, że na przestrzeni wieków, w każdym trudnym i bolesnym dla naszego kraju momencie bardzo pomocna była wiara w Boga, bowiem dodawała ludziom odwagi i siły.
„Módlmy się, aby Polska była Polską, aby zawsze była niepodległa i wolna oraz by wszyscy rodacy mogli się cieszyć swoją ojczyzną. Módlmy się także do Matki Bożej za naszych braci Ukraińców, którzy właśnie walczą o tę świętą wolność” – podkreślił duchowny.
Po modlitwie odbył się Apel Poległych, który odczytał Stanisław Jarząbek, komendant placówki 51/99 SWAP w Jersey City. Poza tym minutą ciszy uczczono pamięć Janusza Sporka, zmarłego kilka miesięcy temu prezesa Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych, oraz Michaela Yuna, radnego Jersey City, który był niezłomnym obrońcą pomnika Katyń 1940, a także twórcy tego monumentu Andrzeja Pityńskiego; obaj odeszli w 2020 roku.
Nie zabrakło okolicznościowych przemówień, a także kwiatów. Jako pierwszy dwa wieńce złożył konsul generalny Adrian Kubicki, jeden w imieniu swoim, a drugi w imieniu Instytutu Pileckiego. Poza tym kwiaty i wiązanki pod pomnikiem Katyń 1940 złożyli: radni Jersey City (Richard Boggiano, Yousef Saleh i Amy DeGise), Wielcy Marszałkowie Parady Pułaskiego 2020-21 i 2022 Jadwiga Kopala i Marcin Luc, Komitet Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich Bogumiła i Adam Matuszewscy, przedstawicielka Rodzin Sybirackich Elżbieta Sługocka, mec. Sławomir Platta, Alicja Woźniak z Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark, PASI, Liga Morska z Jersey City oraz nauczyciele i uczniowie Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Piłsudskiego. Składającym wiązanki kwiatów asystował Krzysztof Czuj z polonijnej grupy rekonstrukcyjnej, który był ubrany w mundur żołnierza Wojska Polskiego.
OFICJALNE PRZEMÓWIENIA
„W 1940 roku wyrwano serce polskiemu narodowi, dlatego, że żaden naród nie może funkcjonować bez swojej elity” – w ten sposób konsul generalny Adrian Kubicki rozpoczął swoją przemowę, nawiązując bezpośrednio do tego, co stało się 82 lata temu w lesie katyńskim. Zaznaczył, że Rosja „przez całe stulecia była wrogiem Polski”, niezależnie od tego, czy było to państwo „w carskim, sowieckim, komunistycznym, czy nawet współczesnym wydaniu”. W dodatku – jak podkreślił – „Sowieci doskonale wiedzieli, że najdoskonalszą bronią, która będzie działała nie tylko w momencie uderzenia, ale przez wiele dziesiątek lat, jest odebranie narodowi tego co najcenniejsze, czyli osób, jednostek, przedstawicieli grup i prawdziwych elit, których zadaniem jest budowanie państwa i jego rozwój”. To właśnie uczyniono w Katyniu, gdzie wymordowano prawie 22 tys. polskich oficerów i żołnierzy, obywateli, nauczycieli i profesorów.
„Dla polskiego narodu jest to coś, z czego Polska nadal jeszcze się nie podniosła” – mówił konsul generalny. Zaznaczył, że Polacy, jak mało który naród na świecie, wiedzą, jaka jest cena rosyjskiego imperializmu. Adrian Kubicki nawiązał także do toczącej się wojny w Ukrainie i postawy Polaków pomagających uchodźcom, ale również wspomniał o trudnych momentach związanych z naszą wspólną historią, nawiązując do wydarzeń, które miały miejsce na Wołyniu. Stwierdził jednak, że w obliczu toczącej się wojny najważniejsze jest przeciwstawienie się jej skutkom i zapobieganie ewentualnemu rozprzestrzenieniu się jej na nasz kraj.
„Ludobójstwo, które dokonało się na polskiej inteligencji, ludobójstwo, które dokonało się na Wołyniu i innych miejscach, to są tematy, o których trzeba rozmawiać, i na pewno przyjdzie na to czas. Jednak dzisiaj Polska jest w bardzo specyficznym miejscu, jest adwokatem wolności” – podkreślał konsul generalny.
Zaznaczył, że obecnie musimy się stanowczo opowiedzieć przeciwko wojnie, i to z dwóch powodów.
Pierwszym jest niebezpieczeństwo związane z dalszą ekspansją Putina, który może zdecydować się na zaatakowane kolejnych państw, w tym Polski. Drugim powodem jest konieczność niesienia pomocy.
„Naród, który tak bardzo wycierpiał i do dzisiaj czuje to cierpienie, musi pamiętać i musi mieć w sobie piękno współczucia wobec tych, którym dzieje się krzywda” – oświadczył przedstawiciel polskiego rządu.
Do kwestii pomocy niesionej uchodźcom, obecnie niespotykanej nigdzie na świecie na taką skalę, jaka ma miejsce w naszym kraju, nawiązał także w swoim przemówieniu Wojciech Mazur, wiceprezes Komitetu Ochrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych.
„Pomimo tak masowego exodusu nie ma w Polsce obozów dla uchodźców, które często są obrazem nędzy, poniżenia i przestępczości. Polacy otworzyli swoje domostwa dla ukraińskich matek i dzieci dzieląc z nimi spokój i ciepło rodzinnego ogniska. Od czasu drugiej wojny światowej, kiedy naród polski udzielił schronienia Żydom ratując ich przed Niemcami, historia nie zna takiej skali pomocy w tak humanitarny sposób, jakiej Polacy udzielają dzisiaj Ukraińcom” – stwierdził Wojciech Mazur. W swojej przemowie zwrócił także uwagę na bardzo aktualną wymowę dzieła mistrza Andrzeja Pityńskiego oraz jego symbolikę, w której można odnaleźć wiele cech współczesnego świata i zakłamanej polityki.
Głos również zabrał radny Yousef Saleh, który zasiadł w Radzie Miasta Jersey City w miejsce zmarłego 6 kwietnia 2020 roku Michaela Yuna. Od samego początku prowadzi on podobną politykę i reprezentuje te same wartości, zwłaszcza w stosunku do pomnika Katyń 1940, co zresztą potwierdził w swojej przemowie.
PAMIĘĆ I VICTORIA
„Musimy przebaczyć, ale nie wolno nam zapomnieć” – to motto, które od wielu lat przyświeca uroczystemu wystąpieniu uczniów oraz nauczycieli z Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Jersey City podczas obchodów rocznicowych organizowanych przy pomniku Katyń 1940. Program artystyczny pt. „Pamięć i victoria” został przez nich zaprezentowany na zakończenie obchodów związanych z 82. rocznicą zbrodni katyńskiej. Było to już 43. wystąpienie wychowanków polskiej placówki oświatowej z Jersey City, która w ub.r. obchodziła 100-lecie swojej nieprzerwanej działalności. Była to zarazem prawdziwa lekcja historii, zresztą bardzo tragicznej.
„Władze sowieckie zgotowały golgotę dla narodu polskiego poprzez masowe deportacje na Sybir i inne miejsca w głąb Rosji. Wydzielone były obozy da jeńców i oficerów w Kozielsku, Ostaszkowie, Starobielsku i Miednoje. Celem Stalina było zgładzenie elity narodu polskiego: oficerów, lekarzy i duchownych” – przypominały dzieci biorące udział w przedstawieniu. W dalszej części akademii mowa była o łagrach i Katyniu. Wspomniano także o katastrofie smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku.
„Lecieli na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego, elita polskiego społeczeństwa: politycy na czele z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, księża, najwyższej rangi urzędnicy, przedstawiciele rodzin katyńskich. Nie dolecieli, nie pomodlili się, nie oddali hołdu pomordowanym, ale dołączyli do nich – do ofiar Katynia” – wspominali uczniowie biorący udział w przedstawieniu. Młodzież szkolna nie zapomniała też o historii najnowszej.
„Teraz na oczach całego świata trwa eskalacja zbrodniczej wojny w Ukrainie, którą wywołała Rosja. Giną żołnierze, ludzie starsi, matki i dzieci. To jest przerażające” – podkreślali uczniowie. Jednocześnie wzywali do zakończenia tego ludobójstwa.
„Głośno wołamy: stop wojnie w Ukrainie! Stop War in Ukraine!” – dodali na zakończenie programu artystycznego wychowankowie polskiej szkoły im. Piłsudskiego w Jersey City, prowadzonej przez dyrektorkę Bogusławę Huang. Zachęcali także do wspierania potrzebujących uchodźców i niewinnych ofiar wojny. Sami także – o czym wspomnieli – zorganizowali dla nich pomoc.