25 grudnia, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia, w kościele św. Stanisława Kostki na Greenpoincie po mszy świętej dla dzieci zawitała żywa szopka, która sprawiła sporo radości nie tylko najmłodszym.
Zosia Żeleska-Bobrowski
Uroczystą mszę św. w tym dniu koncelebrował ksiądz Sławomir Szucki, a rozmowy z dziećmi siedzącymi na stopniach ołtarza, związane ze świętami i Bożym Narodzeniem, prowadził dowcipnie proboszcz Grzegorz Markulak.
Po uroczystej mszy świętej wszyscy udali się na zewnątrz, aby zobaczyć żywą szopkę, która znajdowała się przed kościołem. W zagrodzie można było zobaczyć i pogłaskać króliki, osiołka, owce oraz bardzo przyjazne kozy łakome na marchewki. Co odważniejsze dzieci zdecydowały się nawet na przejażdżkę kucykiem.
Świąteczny klimat można było poczuć nie tylko za sprawą żywej szopki, ale także kolęd, które rozbrzmiewały za sprawą chóru pod wodzą księdza proboszcza. Każdy mógł przyłączyć się do wspólnego kolędowania, a ponieważ na zewnątrz było dość zimno i mroźnie organizatorzy przygotowali także drobny poczęstunek w postaci gorącego barszczu, kakao czy kawy oraz pysznych ciasteczek.