New York
32°
Clear
7:01 am5:17 pm EST
5mph
96%
30.17
TueWedThu
46°F
37°F
43°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Społeczeństwo
Sport
Polonia

Polonijny hołd żołnierzom niezłomnym

01.04.2023

Witold Pilecki, Tadeusz Płużański oraz Alicja Wnorowska i Irena Szajowska – to główni bohaterowie, którym oddano cześć podczas tegorocznego Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. Jego nowojorska edycja – zorganizowana przez Instytut Piłsudskiego w Ameryce – miała miejsce w niedzielę, 5 marca, w Forest Park na Queensie i odbyła się odbyła po trzyletniej przerwie spowodowanej obostrzeniami pandemicznymi.

„Przy okazji 1 marca zawsze do głowy przychodzi mi cytat, który mimo że gorzko, to jednak wspaniale obrazuje ideę Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych. Są to słowa: 'Chcieli nas zakopać, ale nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem’. Owocem, który wyrósł z tego ziarna jest nasza pamięć o żołnierzach wyklętych, a dzisiejsza, chyba rekordowa obecność Polonii na tym biegu jest tego dowodem” – stwierdził w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” wicekonsul Mateusz Gmura. Dodał, że ma nadzieję, iż z każdym rokiem ta frekwencja będzie się jeszcze bardziej rosła, bowiem to będzie świadczyło o tym, że Polonia pamięta o swoich bohaterach.

Wicekonsul Mateusz Gmura zwrócił uwagę na edukacyjny charakter biegu / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Bardzo się cieszę, że po trzech latach przerwy mogliśmy powrócić tutaj, by znów wziąć udział w tym biegu. Cieszę się również z tego, że Polonia, pod biało-czerwonym sztandarem, spotkała się przy okazji ważnego święta, jakim jest Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych, i oddała im hołd” – zaznaczył przedstawiciel polskich władz. Wicekonsul Mateusz Gmura uczestniczył czynnie w tym wydarzeniu i przebiegł całą trasę wraz z rodziną, z żoną Martą i synem Mieszkiem, który brał udział w biegu dla dzieci i był na mecie trzeci.

„Dał z siebie wszystko i był bardzo aktywny. Wcześniej został odpowiednio wyedukowany i dowiedział się, kim byli żołnierze wyklęci” – wyjaśniał z dumą przedstawiciel polskich władz dodając, że właśnie taka jest główna idea tego wydarzenia.

W biegu uczestniczyli przedstawiciele polskich władz: wicekonsul Mateusz Gmura (trzeci z lewej) oraz konsul Jakub Wiśniewski (czwarty z lewej) / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Bieg ma ogromne znaczenie edukacyjne, zwłaszcza dla dzieci. Naszym – osób dorosłych – zadaniem jest wytłumaczyć im, kim i jak ważnymi postaciami dla polskiej historii byli żołnierze wyklęci” – stwierdził nasz rozmówca. Wicekonsul zwrócił też uwagę na symbolikę długości trasy dla dorosłych.

„Jest bardzo pomysłowa, ponieważ pozwala nam łatwiej wyjaśnić i zapamiętać to, co się wydarzyło w 1963 roku, kiedy to zginął ostatni żołnierz wyklęty Józef 'Laluś’ Franczak” – podkreślił Mateusz Gmura.

Na mecie najszybciej pojawili się: jako pierwszy Tomasz Wawrzyniak (w środku), drugi Paweł Myśliwiec (z lewej strony) i trzeci Mateusz Paszek / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

W tym roku dystans ten pokonał także inny przedstawiciel polskich władz – konsul Jakub Wiśniewski. W sumie w Forest Parku pojawiło się ponad 250 osób, z czego prawie 200 wzięło czynny udział w biegu. 128 uczestników to byli biegacze w wieku powyżej 13 lat, którzy pokonali trasę o wspomnianej długości 1963 metrów. Pozostałą część stanowiły dzieci od 6. do 12. roku życia, które miały do pokonania 500 merów.

Najszybszymi zawodnikami okazali się: Tomasz Wawrzyniak (miejsce pierwsze), Paweł Myśliwiec (miejsce drugie) i Mateusz Paszek (miejsce trzecie). Wśród kobiet najszybsze były: Nicole Zaręba (miejsce pierwsze), Olivia Jabłoński (miejsce drugie) i Sofia Medina (miejsce trzecie). Pierwszych 120 osób, które przekroczyły linię mety, otrzymało pamiątkowe medale, a zwycięzcy dodatkowe upominki.

Wśród kobiet najszybsze były: 1. miejsce – Nicole Zaręba (w środku), 2. miejsce – Olivia Jabłoński (z prawej) i 3. Miejsce – Sofia Medina / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Niezależnie od wyniku i zajętego miejsca wszystkim dopisywały wyśmienite humory i ogólna radość z uczestnictwa w tym wydarzeniu, bo jak podkreślało wieku zawodników, w tym biegu ani zajęte miejsce, ani czas, nie były tak ważnie tak jak pokonanie dystansu 1963 metrów i tym samym upamiętnienie żołnierzy niezłomnych.

„Każda edycja tego biegu jest dla nas wyjątkowym przeżyciem. W tym roku dopisała pogodna, więc w wydarzeniu uczestniczyły całe rodziny. Biegli seniorzy, osoby dorosłe, młodzież, harcerze oraz uczniowie szkół polonijnych. W tzw. dorosłej grupie mieliśmy biegaczy od 13 do 75 lat. Mieliśmy też dużą grupę dzieci, które swoim uczestnictwem również uczciły pamięć żołnierzy wyklętych” – podkreśliła dr Iwona Korga, prezes Instytutu Józefa Piłsudskiego w Ameryce, który był organizatorem Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” w Nowym Jorku.

Dr Iwona Korga, prezes Instytutu Józefa Piłsudskiego, który był organizatorem nowojorskiej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”, była bardzo zadowolona z dużej liczby uczestników wydarzenia / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Jest to wspaniała lekcja historii, która odbywa się w sportowym stylu i na świeżym powietrzu, w parku, gdzie wszyscy mogli się spotkać i oddać hołd żołnierzom wyklętym. Dzięki temu pamięć o nich nie ginie, ponieważ każdego roku w biegu uczestniczy coraz więcej osób, które przy okazji dowiadują się czegoś nowego” – zapewniła szefowa Instytutu Józefa Piłsudskiego. Przy okazji przekazała podziękowania dla sponsorów, ze szczególnym uwzględnieniem Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, która wspiera tę historyczno-sportową imprezę od początku jej istnienia, oraz Konsulatu Generalnego RP w Nowym Jorku za sprawowanie honorowego patronatu.

10. Wszystkim uczestnikom sportowo-historycznego wydarzenia towarzyszyły wyśmienite humory / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

************

Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” to projekt koordynowany przez Fundację Wolność i Demokracja, który początkowo organizowany był tylko w Polsce. Pierwszy odbył się w 2013 roku, jednak bardzo szybko swoim zasięgiem objął także polonijne ośrodki na całym świecie. Jego celem jest oddanie hołdu żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944-1963 w obrębie przedwojennych granic RP.

Bieg organizowany jest na symbolicznym dystansie 1963 metrów, stanowiącym odwołanie do roku, w którym zginął ostatni żołnierz wyklęty – wachmistrz Wojska Polskiego Józef „Laluś” Franczak. Miało to miejsce podczas obławy i jego zbrojnej potyczki z grupą operacyjną Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa w Majdanie Kozic Górnych, małej wiosce położonej w powiecie świdnickim w województwie lubelskim.

Wśród uczestników biegu byli m.in. uczniowie i nauczyciele polonijnych szkół. Na zdjęciu; przedstawiciele Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Henryka Sienkiewicza z Brooklynu / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner