Jeśli jedna z kamer złapie cię na przekroczeniu prędkości, spodziewaj się w swojej skrzynce pocztowej listu z mandatem w wysokości 50 USD. Według ekspertów takie rozwiązanie jest zazwyczaj bardziej niż wystarczające – nawet jeśli kierowcy nie otrzymują przy tym punktów karnych.
„Zdecydowana większość osób, które otrzymują mandat jedno naruszenie, nie otrzymuje kolejnego” – powiedział Cory Epstein z Transportation Alternative. „To działa. Ludzie zdają sobie z tego sprawę. Zacznę jechać wolniej, będę bezpieczniejszy na ulicy. A ludzie którzy chcą narzekać na te mandaty? Najlepsze, co możesz zrobić, to nie przyspieszać. jeśli nie dostaniesz mandatu, nie będziesz musiał narzekać.”
Do tej pory kamery z funkcją fotoradaru działały tylko między 6:00 a 22:00. Statystyki pokazują, że ponad połowa śmiertelnych wypadków drogowych ma miejsce w nocy lub we wczesnych godzinach porannych.
Domyślny limit prędkości w mieście to 25 mil na godzinę. Mandat można otrzymać jeśli na liczniku będzie o 11 mil na godzinę więcej.
Warto dodać, iż system jest automatyczny, ale jego zgłoszenia o przekroczeniu prędkości i decyzje o mandatach są przeglądane przez oddelegowane do tego osoby, które weryfikują, czy mandat rzeczywiście został wystawiony słusznie – zanim dotrze do skrzynki kierowcy.