New York
43°
Partly Cloudy
7:00 am5:19 pm EST
7mph
76%
29.76
WedThuFri
37°F
41°F
45°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Ameryka

USA: Na wiecach Trump poświęca 90 proc. czasu na slogany

17.05.2024

Na wiecach wyborczych Donald Trump poświęca 11 proc. czasu na program polityczny, resztę na ulubione slogany np. o zakazie obowiązku szczepień i „największej deportacji” migrantów – pisze w czwartek portal Axios, który przeanalizował 49 wystąpień byłego prezydenta USA i kandydata w jesiennych wyborach.

Przemowy Trumpa nie zawierają konkretów dotyczących jego ewentualnej polityki gospodarczej czy zagranicznej, ale składają się w dużej mierze z jego ulubionych sloganów. Do najczęściej powtarzanych, czyli takich, które w wystąpieniach pojawiły się co najmniej 15 razy, należą na przykład: „Odciąć fundusze każdej szkole, w której istnieje obowiązek (noszenia) masek lub szczepień”, „zapewnić niekaralność wszystkim policjantom”, czy „trzymać mężczyzn z daleka od kobiecych sportów”.

Nieco rzadziej Trump używał na wiecach takich haseł wyborczych jak „drill, baby drill” (wierć kochanie, wierć), co – jak wyjaśnia Axios – jest jednym z bardzo nielicznych postulatów gospodarczych byłego prezydenta i odnosi się do planów zwiększenia wydobycia w USA paliw kopalnych i ograniczenia polityki ekologicznej. Kolejne slogany to: „utrzymać drugą poprawkę (do konstytucji)”, czyli prawo do posiadania i noszenia broni; „skończyć z politykami otwartych granic”; „wstrzymać inwazję (imigrantów)”; „zakończyć okropną wojnę ukraińsko-rosyjską”; „przywrócić swobodę wypowiedzi”.

Między pięć a dziewięć razy Trump użył w przeanalizowanych wystąpieniach takich haseł jak np. „przeprowadzić śledztwo w sprawie każdego radykalnego, pozbawionego kontroli prokuratora”, „zabezpieczyć nasze wybory”, czy „kara śmierci dla dilerów narkotyków” i „ideologicznie prześwietlać wszystkich imigrantów”.

Sztab wyborczy Trumpa zamieścił na swych stronach informacje o jego programie wyborczym, który przewiduje między innymi zdecydowane wzmocnienie władzy prezydenckiej i zlikwidowanie przepisów chroniących urzędników federalnych, ponieważ ekipa byłego prezydenta zamierza obsadzić wszelkie możliwe stanowiska i urzędy jego sprawdzonymi zwolennikami – wyjaśnia Axios.

Portal informował wcześniej, że trwa już rekrutacja do ewentualnej administracji Trumpa; warunkiem jest absolutna lojalność, a Republikański Komitet Narodowy (RNC) pyta kandydatów, czy na pewno wierzą, że wybory w 2020 roku zostały „skradzione Trumpowi”.

Rekrutację prowadzi też konserwatywny think tank Heritage Foundation oraz nowy ośrodek, utworzony specjalnie w tym celu w Fort Worth w Teksasie, America First Policy Institute (AFPI).

Pełne zatrudnienie w administracji, którą ośrodki te chcą zapełnić wyłącznie lojalistami byłego prezydenta, wymaga znalezienia około 4 tys. osób, spośród których 1,2 tys. musi zostać zaaprobowanych przez Senat.

Axios napisał, że jednym z powodów, dla których „weryfikowanie” kandydatów jest traktowane tak poważnie, jest to, że Trump nie kryje, iż jeśli wygra wybory, będzie wobec pewnych ludzi szukał zemsty, a także będzie chciał „poszerzyć i umocnić władzę prezydencką na każdym poziomie administracji”.(PAP)

fit/ adj/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner