Jedenastu uczniów nowojorskiej szkoły trafiło do szpitala po zażyciu żelków zawierających THC – związek psychoaktywny, który jest jednym ze składników marihuany. Słodycze z narkotykiem rozdał nastolatkom ich kolega.
13-letni uczeń William Floyd Middle School poczęstował swoich kolegów marihuaną pod postacią żelków. Narkotyki zażyło dwunastu chłopców, z których jedenastu trafiło później do szpitala.
Nie ma informacji o tym, aby nastolatkom ostatecznie stało się coś poważnego – poza złym samopoczuciem – po zjedzeniu żelków z THC. Władze szkoły zapewniły jednak, że traktują sprawę bardzo poważnie.
Zapowiedziano już, że uczniowie zamieszani w nietypowy incydent zostaną poddani dodatkowej edukacji nt. narkotyków i szkodliwych skutków ich konsumowania.
Eksperci podkreślają konieczność większej kontroli nad tym, komu sprzedawane są produkty, które zawierają związki psychoaktywne oraz jak są one pakowane. Aby urozmaicić swoją ofertę producenci marihuany bardzo często sprzedają ją pod postacią m.in. słodyczy, pakując narkotyk w paczki, które przypominają opakowania zwyczajnych słodkości albo słonych przekąsek.
Ograniczenia dot. opakowań wprowadziło już m.in. Illinois – mają mieć „neutralny” wygląd. Ponadto stan wprowadził limit stężenia THC w jednym produkcie.
Red. JŁ