New York
54°
Clear
7:13 am6:58 pm EDT
1mph
44%
29.85
TueWedThu
64°F
54°F
50°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Nowy Jork

Na Manhattanie rusza proces zamachowców, którym Iran zlecił zabójstwo znanej dziennikarki

10.03.2025
Masih Alinejad w 2019 roku z ówczesnym Sekretarzem Stanu Markiem Pompeo / fot. Departament Stanu

W Sądzie Federalnym na Manhattanie rozpoczął się w poniedziałek proces 45-letniego Rafata Amirowa i 40-letniego Polada Omarowa – przestępców powiązanych z rosyjskim półświatkiem, którym irański rząd miał zlecić zabójstwo amerykańsko-perskiej dziennikarki Masih Alinejad, znanej z ostrej krytyki władz w Teheranie. Spisek wyszedł na jaw, kiedy trzeci współpracownik oskarżonych został zatrzymany przed domem Alinejad w Nowym Jorku z karabinem AK-47.

Rafat Amirow i Polad Omarow mieli zostać wynajęci przez irański Korpus Strażników Rewolucji – zbrojne ramię islamskiego reżimu w Teheranie – do zabójstwa amerykańsko-perskiej dziennikarki Masih Alinejad – zgonie z aktem oskarżenia.

Alinejad mieszka w Stanach Zjednoczonych od 2009 roku. Dziennikarka jest znana z otwartej krytyki irańskich ajatollahów, m.in. za stosunek do kobiet i ograniczanie ich swobód w Iranie. Według dziennikarki, perskie służby specjalne polują na nią od dawna. Twierdzi, że już w 2021 roku Teheran zlecił porwanie jej i potajemne przetransportowanie do ojczyzny.

Rzekomy plan się nie udał, więc władze Iranu zdecydowały o ostatecznym „ucieszniu” Alinejad. Rok później przed domem dziennikarki zatrzymano Khalida Mehdijewa, w którego samochodzie znaleziono karabin AK-47. Mehdijewa należał do grupy, w której skład wchodzili Amirow i Omarow. Omarow jest obywatelem Gruzji, który wcześniej mieszkał w jednym z krajów Europy Wschodniej.  Mehdijew i Amirow to Azerowie, ale Amirow ma dodatkowo obywatelstwo rosyjskie. Wszyscy mają być powiązani z rosyjskim półświatkiem.

Zlecenie zabójstwa miał przekazać Amirowi, który wówczas mieszkał Iranie, gen. Korpusu Strażników Rewolucji Ruhollah Bazghandi. Dopiero później dołączyli do niego Omarow i Mehdijew. Późniejsze śledztwo FBI wykazało, że „za głowę” Alinejad irańskie służby specjalne miały zapłacić zamachowcom 500 tys. dolarów.

Po aresztowaniu Mehdijewa, którego oskarżono jedynie o posiadanie nielegalnej broni bez numeru seryjnego, mężczyzna wysłał z więzienia, za pomocą przemyconego telefonu, wiadomość do innych członków grupy, w której wyjaśnił powody niepowodzenia zamachu. Ślad elektroniczny umożliwił agentom FBI dotarcie do urządzeń Amirowa i Omarowa. To z kolei pozwoliło na zlokalizowanie ich oraz pozyskanie materiału dowodowego. W ich telefonach znaleziono konwersacje, w których omawiano zabójstwo Alinejad.

W wyniku zakrojonej na szeroką skalę operacji służb z wielu krajów udało się aresztować Omarowa i Amirowa – tego pierwszego w jednym z krajów Europy Wschodniej, a drugiego w innym państwie. Obaj zostali poddani ekstradycji do USA.

Omarow i Amirow zostali oskarżeni o spisek i usiłowanie morderstwa na zlecenie. Nie przyznali się do winy. Nie jest jasne, jaki status prawny ma obecnie Mehdijew, któremu nie zarzucono przestępstw tak dużego kalibru. Jego proces prawdopodobnie będzie toczył się osobno.

Red. JŁ

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner