New York
41°
Partly Cloudy
7:08 am7:02 pm EDT
10mph
70%
30.05
FriSatSun
57°F
54°F
63°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Nowy Jork

Pasażer odmówił zapłaty za kurs, po czym skatował 60-letniego taksówkarza. Sędzia puścił go wolno

12.03.2025

60-letni taksówkarz z Nowego Jorku po raz pierwszy w swojej 30-letniej karierze został pozbawiony możliwości dalszej pracy. To pokłosie brutalnego ataku, do którego doszło kilka tygodni temu w jego taksówce. Pasażer odmówił zapłaty za przejazd kwoty 14,35 dolara, a na protesty taksówkarza zareagował niezwykle agresywnie, bijąc go i kopiąc. „Celował w moją twarz” – mówi ofiara, która dochodzi do siebie w szpitalu po operacji. Sprawca został zatrzymany, ale krótko po tym zwolniono go z aresztu.

60-letni Ben Javanfar jeździ po Nowym Jorku żółtą taksówką już od trzech dekad. Nie wiadomo jednak, czy jego kariera właśnie nie dobiegła końca za sprawą brutalnego pobicia, do którego doszło miesiąc temu.

Javanfar wspomina, że feralnego dnia pasażer odmówił zapłaty po zrealizowanym kursie. Taksówkarz policzył mu za całą trasę zaledwie 14,35 dolara, ale mężczyzna był nieustępliwy. Kłótnia pomiędzy Javanfarem a problematycznym klientem bardzo szybko przerodziła się w szarpaninę, a potem brutalną bójkę.

„Zaczęliśmy się kłócić, potem było bicie i kopanie. Wiedziałem, że celuje w moją twarz” – relacjonuje taksówkarz.

Napastnik – 39-letni Joan Navas Cardenas – w pewnym momencie z dużą siłą przydepnął nogę Javanfara, łamiąc kończynę w kilku miejscach. „Upadłem i krzyczałem: Moja noga! Moja noga! Ból był nie do zniesienia” – mówi poszkodowany.

Nie wiadomo, co mogłoby się stać, gdyby nie zareagowali świadkowie. Grupa przypadkowych przechodniów zatrzymała agresywnego 39-latka na rogu Ninth Avenue i West 22nd Street, przytrzymując go tam do przyjazdu policji. Inni w międzyczasie udzielili pomocy skatowanemu taksówkarzowi.

„Jesteśmy wdzięczni Nowojorczykom, którzy powstrzymali napastnika. Nie chcemy myśleć, co mogłoby się stać z Benem, gdyby nie ich reakcja” – powiedziała Bhairavi Desai z organizacji Taxi Workers Alliance.

Javanfar nadal przebywa w szpitalu po przejściu skomplikowanej operacji nogi. Nie wie, czy będzie mógł kiedykolwiek wrócić do zawodu. Taksówkarz nie mógł pracować przez ostatni miesiąc. Przerwa w pracy sprawiła, że 60-latek nie ma jak opłacić czynszu, a w jego lodówce nie ma już jedzenia.

„Kiedy ludzie przyszli z jedzeniem, powiedziałem: Boże, dziękuję wam” – powiedział Javanfar, który nie ma w USA żadnej bliskiej rodziny.

Cardenas został zatrzymany i oskarżony o napaść z rozbojem. Nie przyznał się do winy. Po przedstawieniu zarzutów sędzia zdecydował, że 39-latek będzie odpowiadał „z wolnej stopy” – został zwolniony z aresztu.

Pomimo doświadczenia wielkiej tragedii Javanfar jest wdzięczny za pomoc, która została mu udzielona na miejscu i po ataku. „Mam szczęście, że to wydarzyło się w Ameryce. W innym kraju mogliby mnie po prostu zostawić na ulicy” – stwierdził.

Red. JŁ

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner