Po spotkaniu w czwartek z norweskim premierem Jonasem Gahrem Stoere prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski określił postawę Donalda Trumpa ws. przyjęcia Kijowa do NATO jako prezent dla Władimira Putina. Odrzucił możliwość przejęcia ukraińskich elektrowni atomowych przez USA.
Zełenski przyznał, że jest zaskoczony postawą Amerykanów. Według niego Donald Trump zbyt łatwo poddał się w tym temacie Kremlowi. Zwrócił uwagę, że w amerykańskiej agendzie rozmów z Rosjanami temat ukraińskiego wstąpienia do NATO przestał być widoczny.
“To prezent dla Kremla” – podkreślił w trakcie konferencji.
Prezydent potwierdził udział Ukrainy w zapowiedzianej na poniedziałek kolejnej sesji negocjacji w Arabii Saudyjskiej. Przyznał, że choć nie wierzy, by Rosjanie przyjęli proponowane warunki zawieszenia broni, ich ostatnie kroki ocenił jako “próbę zmierzania we właściwym kierunki”.
Propozycja administracji Donalda Trumpa, by Zaporoska Elektrownia Jądrowa została przejęta przez Amerykanów, została w czwartek przez Wołodymyra Zełenskiego wyraźnie odrzucona. O ile inne sektory energetyczne mogą być prywatyzowane, o tyle elektrownie jądrowe są i pozostaną własnością państwa ukraińskiego. Zaporoska Elektrownia Jądrowa, okupowana obecnie przez wojska rosyjskie, będzie mogła działać tylko pod kontrolą Ukrainy – oświadczył Zełenski.
Prezydent podziękował Norwegom za wsparcie w zapewnieniu dostaw prądu w ostatnich miesiącach. Zabezpieczenie produkcji energii i bieżące utrzymanie i odbudowa systemu jej przesyłu były najważniejszym celem, na który Oslo kierowało cywilną pomoc dla Kijowa.
“Od razu zrozumieliście konsekwencje tej wojny. Staliście po stronie sprawiedliwości i zdrowego rozsądku. Dzięki wam przetrwaliśmy zimę” – powiedział do Jonasa Gahra Stoere.
Norweski premier zapowiedział, że zwiększona w 2025 roku z 35 do 85 miliardów koron (z 12,8 do 31 mld złotych) pomoc zostanie niezwłocznie przekazana Ukrainie. Zgodnie z potrzebami ukraińskiej armii pieniądze w pierwszej kolejność zostaną przeznaczone na rozwój artylerii, zakup dronów i amunicji oraz rozbudowę ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego.
Jonas Gahr Stoere podkreślił, że mocny głos europejski musi się liczyć w dyskusji o przyszłości Ukrainy. Docenił przy tym wysiłki Ukrainy na rzecz utrzymania poprawnych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Dodał, że Norwegia ma wieloletnie doświadczenie we współpracy dyplomatycznej i negocjacyjnej z USA i chętnie je wykorzysta, by pomóc Kijowowi.
W trakcie niezapowiedzianej wizyty w Oslo ukraiński prezydent spotkał się również z Jensem Stoltenbergiem, ministrem finansów Norwegii, który pełnił funkcję sekretarza generalnego NATO.
Z Oslo Mieszko Czarnecki (PAP)
cmm/ mms/