W miasteczku McAlester w amerykańskim stanie Oklahoma w czwartek wykonano wyrok śmierci na mężczyźnie, który w 2005 roku podczas włamania i rabunku śmiertelnie postrzelił kobietę; współsprawca napadu został skazany na dożywocie – podaje Associated Press.
56-letni Wendell Grissom został stracony za pomocą zastrzyku. To jedna z czterech egzekucji, jakie zostały zaplanowane w USA ten tydzień – pisze agencja. W Luizjanie wykonano wyrok poprzez uduszenie azotem, w Arizonie za pomocą zastrzyku; ostatnia planowana egzekucja ma się odbyć jeszcze w czwartek na Florydzie.
Podczas napadu rabunkowego Grissom postrzelił w głowę 23-letnią kobietę, która zmarła w szpitalu. Prokurator generalny Oklahomy Gentner Drummond nazwał to zabójstwo „podręcznikową sprawą”, jeśli chodzi o przestępstwa, które powinny zostać ukarane śmiercią.
Donald Trump zapowiedział jeszcze przed objęciem urzędu, że przywróci wykonywanie kary śmierci w federalnych zakładach karnych. „Jak tylko zostanę zaprzysiężony, polecę Departamentowi Sprawiedliwości, aby zdecydowanie dążył do wykonywania kary śmierci w celu ochrony amerykańskich rodzin i dzieci przed brutalnymi gwałcicielami, mordercami i potworami. Znów będziemy krajem prawa i porządku!” – napisał Trump na swej platformie Truth Social.
Wykonanie wyroku na Grissomie to 128. egzekucja przeprowadzona w Oklahomie, odkąd w 1976 roku w Ameryce przywrócono karę śmierci – podaje AP, powołując się na archiwa stanowe.
Poparcie społeczne Amerykanów dla kary śmierci jest na najniższym poziomie od pięciu dekad i wynosi 53 proc. Sondaże Gallupa z końca ubiegłego roku wskazały, że ponad połowa młodych dorosłych Amerykanów, w wieku od 18 do 43 lat, sprzeciwia się karze głównej. Kara śmierci została zniesiona już w 144 krajach. (PAP)
fit/ mms/
arch.