New York
41°
Fair
6:53 am7:11 pm EDT
5mph
48%
29.85
SunMonTue
52°F
59°F
55°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Ameryka

Rodzina tragicznie zmarłego sygnalisty z Boeinga pozywa lotniczego giganta

21.03.2025

Rodzina tragicznie zmarłego w ub.r. sygnalisty w Boeingu pozwała firmę do sądu w USA. Bliscy Johna Barnetta oskarżają koncern o „kampanię prześladowań i zastraszania”, która miała go „zniechęcić, upokorzyć i zdyskredytować” oraz przyczyniła się do jego śmierci – przekazała w piątek stacja CNN.

„Boeing zapowiedział, że złamie Johna (Barnetta) i dokładnie tak zrobił” – stwierdza pozew.

Barnett, który przez wiele pracował w produkującej samoloty firmie Boeing jako inżynier jakości, po przejściu na emeryturę rozpoczął walkę sądową przeciw byłemu pracodawcy. Oskarżył koncern o oczernianie go „i utrudnianie mu kariery z powodu kwestii, na które zwrócił uwagę”. Poinformował m.in., że Boeing zmusza pracowników do lekceważenia usterek technicznych, aby nie zatrzymywać produkcji, przez co w samolotach znalazły się wadliwie działające części. Przekazał, że w testach aparatury tlenowej 25 proc. urządzeń nie działało prawidłowo, co oznaczało, że jedna na cztery maski tlenowe mogłaby nie zadziałać w razie katastrofy.

Inżynier powiedział, że ostrzegał swoich zwierzchników, ale nie podjęto żadnych działań. Rodzina Barnetta twierdzi, że w odwecie firma zaczęła go prześladować. Miała wystawiać mu niezgodne z prawdą niskie oceny i kierowała go na najgorsze zmiany, obwiniała o opóźnienia produkcji – co nastawiało przeciwko niemu współpracowników – i uniemożliwiła mu przeniesienie się do innego zakładu. W rezultacie u Barnetta zdiagnozowano depresję, stany lękowe i zespół stresu pourazowego.

Boeing zaprzeczał tym doniesieniom, ale w 2017 roku część z doniesień Barnetta została potwierdzona przez amerykańskiego regulatora, Federalną Administrację Awiacji (FAA), i koncern został zobligowany do zajęcia się wykrytymi problemami.

W marcu 2024 roku znaleziono zwłoki Bernetta. Jego śmierć uznano za samobójstwo.

Rodzina domaga się odszkodowania obejmującego m.in. utracone zarobki i premie.

Śmierć Johna Barnetta nastąpiła w czasie, kiedy Boeing i dostawca części Spirit Aerosystems znalazły się w ogniu krytyki z powodu serii awarii. Należały do nich usterki drzwi, systemu stabilizacji lotu, awarie paneli. W ubiegłym roku firma odnotowała łącznie 11,83 mld dolarów strat.(PAP)

os/ akl/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner