Stanowa legislatura popiera inicjatywę gubernator Kathy Hochul o ograniczeniu wykorzystywania telefonów w szkołach. Wszystko wskazuje na to, że nowojorscy uczniowie nie będą mogli korzystać ze swoich urządzeń „od dzwonka do dzwonka” – czyli wyłącznie w czasie zajęć.
„Większość senatorów jest raczej za podejściem od dzwonka do dzwonka” – ujawniła w środę liderka większości w stanowym Senacie Andrea Stewart-Cousins. Lider większości Zgromadzenia, Carl Heastie, wyraził tożsamą opinię, co do preferencji posłów w jego izbie.
Plan Hochul zakłada, że szkoły musiałyby zrealizować centralne wytyczne, opracowując wewnętrzną politykę ograniczania uczniom dostępu do ich telefonów „od dzwonka do dzwonka”. Na pokrycie kosztów wdrożenia planowanych przepisów przewidziano finansowanie w wysokości 13,5 mln dolarów.
„Myślę, że uda nam się wypracować coś, co stawia dzieci na pierwszym miejscu i nie zmusza nauczycieli do bycia egzekutorami przepisów” – stwierdziła przewodnicząca senackiej komisji edukacji Shelley Mayer dodając, że „podziwia okręgi szkolne, które próbowały wdrożyć takie rozwiązania na własną rękę”.
Red. JŁ