Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.
Szefowa resortu klimatu i środowiska na wtorkowym briefingu prasowym po spotkaniu unijnych ministrów wskazała, że do tej pory brakowało otwartej dyskusji między krajami członkowskimi na temat dezinformacji i sposobów walki z nią. „Dzisiejsza dyskusja dopiero otworzyła temat na poziomie Rady Europejskiej” – podkreśliła Hennig-Kloska.
Dezinformacja była jednym z tematów nieformalnej rady (ENVI). Przedstawiciele państw UE dyskutowali też nad kwestią wykorzystania zielonych technologii, a także działań związanych z adaptacją do zmian klimatu.
Hennig-Kloska podkreśliła, że UE powinna stworzyć mechanizmy walki z dezinformacja klimatyczną. „Nie ma wachlarza gotowych rozwiązań, będziemy się nad tym pochylać z Komisją Europejską” – zapowiedziała.
Zauważyła, że kluczowym czynnikiem w walce z tym zjawiskiem jest czas. Przyznała jednocześnie, że musi się poprawić komunikacja instytucji unijnych ze społeczeństwem, tak, by była zrozumiała dla zwykłego człowieka i mniej „urzędnicza”.
Z wypowiedzi szefowej MKiŚ wynikało, że ministerstwo pracuje nad serwisem, który byłby przeznaczony do walki z dezinformacją klimatyczną. Jak mówiła, inne państwa tworzą specjalne strony internetowe i „my też tu w Polsce otworzymy (…) w ramach ministerstwa klimatu i środowiska stronę, która będzie źródłem podstawowym (…), na której zwykły obywatel w sposób szybki byłby w stanie zweryfikować swoją wiedzę, jeśli takiej weryfikacji szuka”. „Dzisiaj są to bardzo często informacje bardzo rozproszone, nie ma jednego globalnego serwisu w Polsce, który walczyłby z dezinformacją klimatyczną” – zaznaczyła Hennig-Kloska.
Odnosząc się do dezinformacji minister zauważyła, że żadne państwo nie jest w stanie samodzielnie z nią walczyć, dlatego też konieczna jest współpraca, zarówno między krajami jak i „prywatnymi platformami”, aby eliminować tzw. fake newsy.
Minister podczas briefingu dodała, że Rosja na działania dezinformacyjne wydaje wg. szacunków 2 mld dol. rocznie. „Szacujemy, że kilkanaście procent z tych środków jest przeznaczane na dezinformację klimatyczną” – akcentowała.
Paulina Hennig-Kloska wyjaśniła, że przedstawiciele państw członkowskich dyskutowali też na temat wykorzystania nowoczesnych technologii w obszarach środowiska i klimatu. „Niewątpliwie potrzebujemy wymiany informacji i dostępności do nowych technologii w procesie transformacji klimatycznej” – zauważyła podkreślając jednocześnie, że mogą one stanowić o przewadze UE i konkurencyjności przedsiębiorstw. Według niej więcej środków powinno trafiać na rozwój innowacyjnych technologii; przepisy powinny być też tworzone tak by promować takie rozwiązanie.
Dyskusja dotyczyła też założeń projektowanego przez Komisję Europejską Europejskiego Planu Adaptacji do Zmian Klimatu. „Dzisiejsza (wtorkowa – PAP) wymiana doświadczeń i stanowisk państw będzie dobrym wkładem do tego planu (…)” – powiedziała.
Hennig-Kloska podkreśliła, że zmiany klimatu mają charakter transgraniczny, a Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem. Dlatego – według minister – więcej środków powinno trafiać np. na adaptację miast do zmian klimatycznych. Przypomniała, że samorządy mogą otrzymać środki na specjalne plany adaptacyjne z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).
Minister pytana, czy podczas nieformalnej rady dyskutowana była kwestia reformy ETS poinformowała, że doszło do „nieformalnego spotkania” państw najbardziej przekonanych o konieczności reformy (w tym Polski) tego sytemu, „celem skupienia się na dyrektywie ETS2”. Przekazała, że nie może na razie poinformować o konkluzjach z tego spotkania. „Według moich wstępnych obliczeń mamy większość w Europie jeśli chodzi o kraje członkowskie, które uważają, że rewizja ETS jest bardzo potrzebna” – powiedziała szefowa MKiŚ. (PAP)
mick/ drag/