Demokraci zwyciężyli w bastionie Trumpa. Sam Sutton wybrany do stanowego Senatu

Sam Sutton wygrał wybory uzupełniające do stanowego Senatu, zapewniając Demokratom dodatkowy mandat w izbie wyższej nowojorskiej legislatury. Sutton pokonał w ostatecznym wyścigu Republikanina Nachmana Callera stosunkiem głosów 67,6 proc. do 32,4 proc.

Wybory uzupełniające do Senatu stanu Nowy Jork odbyły się po rezygnacji z mandatu senatora Simchy Feldera, który objął stanowisko radnego w Radzie Miasta Nowy Jork.

Sam Sutton pewnie wygrał na Południowym Brooklynie z republikańskim rywalem – Nachmanem Callerem – pokonując go stosunkiem głosów 67,6 proc. do 32,4 proc. Dzięki Suttonowi Demokraci zyskali dodatkowy mandat w stanowym Senacie, choć nie był to „pewniak”. W tym samym okręgu Donald Trump otrzymał w ubiegłym roku aż 77 proc. głosów.

Żelaznym elektoratem Suttona mogli być w tym wypadku ortodoksyjni Żydzi, którzy licznie zasiedlają okręg, w którym walczył o miejsce w stanowym Senacie. Sutton jest znany w środowisku jako wspólider Federacji Społeczności Sefardyjskiej.

Demokrata zapowiedział pełną gotowość do pracy na rzecz rozwiązywania problemów, które trapią dzielnicę. Zapowiedział priorytetowe zajęcie się takimi kwestiami, jak bezpieczeństwo publiczne, rozwój gospodarczy i walka z antysemityzmem.

Red. JŁ