Terroryzm to zło, dla którego nie ma miejsca we współczesnym świecie – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w niedzielę, kiedy mija 21 lat od zamachów dokonanych przez terrorystów z Al-Kaidy w Stanach Zjednoczonych. Zginęło w nich łącznie 2996 osób.
„Dziś składamy hołd ofiarom 9/11. To jeden z najtragiczniejszych dni w historii USA i świata” – napisał ukraiński prezydent na Twitterze.
„Ukraina, która mierzy się codziennie z atakami rakietowymi, dobrze wie, czym jest terroryzm i szczerze współczuje Amerykanom” – dodał.
Zełenski oświadczył, że „terroryzm to zło, dla którego nie ma miejsca we współczesnym świecie”.
11 września 2001 r. terroryści Al-Kaidy porwali w USA cztery samoloty, z których dwa uderzyły w budynki World Trade Center w Nowym Jorku, trzeci w gmach Pentagonu w Waszyngtonie; czwarty (który miał uderzyć w waszyngtoński Kapitol) rozbił się w Pensylwanii po akcji pasażerów, którzy podjęli walkę z porywaczami. W wyniku ataku zginęły prawie trzy tysiące osób, wśród nich sześcioro Polaków. (PAP)
ndz/ adj/