New York
79°
Mostly Cloudy
6:14 am7:42 pm EDT
11mph
66%
29.92
MonTueWed
88°F
82°F
77°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Ameryka

AP oficjalnie wyrzucona z Białego Domu. „W dalszym ciągu ignoruje zmianę nazwy Zatoki Amerykańskiej”

14.02.2025

Biały Dom wykluczył dziennikarzy Associated Press z obsługi wydarzeń w Gabinecie Owalnym, Air Force One i innych miejscach z powodu używania w swoich depeszach terminu Zatoka Meksykańska mimo zmiany nazwy akwenu. Przeciwko restrykcjom zaprotestowało stowarzyszenie korespondentów w Białym Domu, WHCA.

„Associated Press w dalszym ciągu ignoruje prawowitą zmianę nazwy geograficznej Zatoki Amerykańskiej. Ta decyzja nie tylko wywołuje podziały, ale także ujawnia zaangażowanie Associated Press w dezinformację” – napisał na portalu X Taylor Budowich, zastępca szefa personelu Białego Domu.

Jak dodał, choć konstytucja USA pozwala na „nieodpowiedzialne i nieuczciwe” dziennikarstwo, to „nie gwarantuje im ona przywileju nieograniczonego dostępu do ograniczonych przestrzeni, takich jak Gabinet Owalny i Air Force One”.

Budowich oficjalnie potwierdził w ten sposób doniesienia agencji AP o tym, że jej dziennikarzom przez trzy ostatnie dni odebrano dostęp do tych miejsc za to, że nie stosują w swoich depeszach nazwy Zatoka Amerykańska, pozostając przy Zatoce Meksykańskiej. Agencja tłumaczyła, że nie zmieniła swoich reguł, bo działa na obszarze ponad 100 państw, które nie zmieniły nazwy akwenu.

W wyniku decyzji Białego Domu, reporterzy AP nie zostali wpuszczeni m.in. na czwartkową konferencję prasową prezydenta Donalda Trumpa i premiera Indii Narendry Modiego. Decyzję tę potępiło stowarzyszenie korespondentów w Białym Domu, White House Correspondents Association (WHCA), nazywając ją „skandaliczną i głęboko rozczarowującą eskalacją”.

„Powiedzmy to jasno: Biały Dom stara się ograniczyć wolność prasy zapisaną w naszej konstytucji i publicznie przyznał, że ogranicza dostęp do wydarzeń, aby ukarać stację informacyjną za nieprzekazywanie języka preferowanego przez państwo” – powiedział w oświadczeniu prezes WHCA Eugene Daniels.

AP, jedna z najstarszych i największych agencji prasowych na świecie, dotychczas cieszyła się uprzywilejowaną pozycją w Białym Domu i poza nim. Według niepisanego zwyczaju, dziennikarzom AP przypada zwykle zadanie pierwszego pytania na codziennych briefingach prasowych w Białym Domu i Departamencie Stanu USA.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner