New York
37°
Fair
7:01 am5:17 pm EST
3mph
81%
30.13
TueWedThu
46°F
37°F
43°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Kultura
Warto przeczytać
Polonia

Artyści „Zjednoczeni dla Pokoju”

23.11.2022
Koncert rozpoczął się kompozycją "Prayer for Ukraine" zagraną przez (od lewej): Sofię Yatsyuk, Karolinę Mikołajczyk, Nadię Monczak, Mariusza Monczaka, Drakę Driscoll i Valeriyę Sholokhovą / Foto: WOJTEK KUBIK

W nowojorskiej Carnegie Hall odbył się doroczny koncert organizowany przez Ars Activa Foundation. W tym roku nosił on tytuł „United for Peace: Benefit Concert of Polish & Ukrainian Solidarity” i miał charakter charytatywny. Dochód z tego wydarzenia przeznaczono na pomoc dzieciom znajdującym się w największym ukraińskim sierocińcu „Misto Dobra” w Czerniowcach (Chernivtsi). Fundusze na ten cel gromadzi Children’s Smile Foundation.

Polscy, ukraińscy, amerykańscy i kanadyjscy muzycy zjednoczyli siły i wystąpili w Carnegie Hall, by wesprzeć ukraińskie dzieci poszkodowane przez wojnę. Dobroczynny koncert odbył się w środę, 9 listopada, a widownia w Weill Recital Hall była wypełniona do ostatniego miejsca. Stanowiła ją międzynarodową publiczność, wśród której byli także przedstawiciele polonijnych oraz ukraińskich organizacji i instytucji. Pojawił się m.in. stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca oraz odczytano list ambasadora RP przy ONZ Krzysztofa Szczerskiego, który nie mógł osobiście wziąć udziału w tym wydarzeniu. A koncert nie tylko cieszył się dużym zainteresowaniem publiczności, ale również ją
oczarował zarówno bogatym i zróżnicowanym repertuarem, jak i pięknym, perfekcyjnym i profesjonalnym wykonaniem.

Stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ, ambasador Serhij Kysłyca wyraził zadowolenie z przyjaźni i solidarności polsko-ukraińskiej / Foto: WOJTEK KUBIK

ZJEDNOCZENI MUZYCY
Kilkunastu artystów reprezentujących cztery różne kraje – Polskę, Ukrainę, Stany Zjednoczone i Kanadę – udowodniło, że muzyka nie tylko łagodzi obyczaje, ale również jednoczy ludzi i mobilizuje do działania
oraz niesienia pomocy potrzebującym. W obliczu toczącej się od ponad ośmiu miesięcy wojny w Ukrainie ma to jeszcze większą wymowę. Podobnie jak i muzyka, którą zaprezentowali.

Na scenie Carnegie Hall wystąpili: Andrew Boudreau, chór Angelus, Benjamin Deschamps, Drake Driscoll,
Radosia Jasik, Iwo Jedynecki, Nicholas Kaponyas, Małgorzata Kellis, Hugo Lerenas, Adam Michalak, Karolina Mikołajczyk, Mariusz Monczak, Nadia Monczak, Denis Savelyev, Valeriya Sholokhova i Sofia Yatsyuk oraz Dominika Handzlik, która była konferansjerką, ale również zaśpiewała – i to przepięknie – utwór Krzysztofa Komedy ze słowami Agnieszki Osieckiej pt. „Nim wstanie dzień”.

Muzycy zaprezentowali kompozycje nawiązujące do tytułu koncertu oraz jego przesłania, czyli do pokoju, nadziei i wolności oraz jedności z narodem ukraińskim. Były wśród nich utwory klasyczne, jak i folkowe związane z Ukrainą, a nawet mające zabarwienie jazzowo-popowe, jak np. wspomniana piosenka zaśpiewana przez Dominikę Handzlik czy też ludowa przyśpiewka „Hej sokoły”, wykonana przez chór Angelus w towarzystwie całej sali.

Chór Angelus zaśpiewał m.in. ludową przyśpiewkę „Hej sokoły” / Foto: WOJTEK KUBIK

Zaprezentowano m.in. kompozycje Fryderyka Chopina, Grażyny Bacewicz, Karola Szymanowskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego, Astora Piazzolli, Giaccomo Pucciniego, Mykoły Łysenki, Michaela Legranda i Oscara Petersona, jak również Igora Shamo, Miroslava Skoryka czy Serhiya Orela. Podczas koncertu miało również miejsce prawykonanie specjalnie skomponowanego przez Norberta Paleja na tę okazję utworu pt. „Ave Maria (Dona Nobis Pacem)”, który zaśpiewała sopranistka Małgorzata Kellis w towarzystwie tenora Adama Michalaka i przy akompaniamencie pianisty Nicholasa Kaponyasa oraz skrzypka Mariusza Monczaka.

Wykonanie to zostało świetnie przyjęte przez publiczność. Właściwie każdy zaprezentowany utwór był pięknie zaprezentowany i ciepło odebrany przez widzów. Bardzo duże wrażenie zrobiła kompozycja
współczesnego, lwowskiego etnomuzykologa Serhija Orela pt. „Hoverla”, kończąca koncert i wykonana przez wszystkich artystów, co jeszcze bardziej pokazało ich współpracę i jedność na scenie. Publiczność
nagrodziła wszystkich gromkimi i długimi brawami.

Kończąca koncert kompozycja współczesnego, lwowskiego etnomuzykologa Serhija Orela pt. „Hoverla” wykonana przez wszystkich artystów zrobiła bardzo duże wrażenie na publiczności / Foto: WOJTEK KUBIK

GENEZA CHARYTATYWNEJ AKCJI
„United for Peace: Benefit Concert of Polish & Ukrainian Solidarity” był już siódmym koncertem zorganizowanym w Carnegie Hall przez Ars Activa Foundation. Miał nieco inny charakter od dotychczasowych, które z reguły nawiązywały do ważnych polskich rocznic lub były związane z
konkretnymi polskimi kompozytorami. Tegoroczny koncert przybrał formę imprezy charytatywnej, z której dochód przeznaczony był na pomoc dla największego na Ukrainie sierocińca oraz schroniska dla matek z
dziećmi „Misto Dobra” w Czerniowcach.

„Było to związane z przeżyciami, jakie towarzyszyły mi po zaatakowaniu Ukrainy przez Rosję. Dla mnie
jest to najbardziej odczuwalna wojna, która w dodatku toczy się tak blisko Polski. Do tej pory słyszało się o tego typu konfliktach zbrojnych toczących się gdzieś na Bliskim Wschodzie lub Afryce, i
raczej nie były to wojny zbyt przez nas przeżywane” – wyjaśniła Nadia Monczak, dyrektor artystyczna koncertu i zarazem polsko-kanadyjska skrzypaczka.

Polsko-kanadyjska skrzypaczka Nadia Monczak prócz występu na scenie była także dyrektorem artystycznym koncertu / Foto: WOJTEK KUBIK

Artystka dodała też, że w czasie rosyjskiego ataku, w Ukrainie przebywało wielu jej znajomych i zaprzyjaźnionych muzyków, co jeszcze bardziej ją dotknęło i przeraziło. Już w marcu zdecydowała się na zorganizowanie pierwszej charytatywnej imprezy z myślą o pomocy dla ofiar tej wojny.

„Był to koncert w bazylice Notre-Dame w Montrealu, gdzie pojawiło się ponad 1600 osób i zebraliśmy wówczas ponad 200 tys. dol. dla Stowarzyszenia Folkowisko” – powiedziała Nadia Monczak. Z kolei w kwietniu odwiedziła tę organizację podczas pobytu w Ukrainie, gdzie nagrywała reportaż dla kanadyjskiej telewizji i mogła bliżej przyjrzeć się sytuacji tam panującej. Natomiast jeżeli chodzi o sierociniec, na który podczas koncertu zbierano środki finansowe, to dużą rolę w jego wyborze odegrała ukraińska skrzypaczka, mieszkająca obecnie w Montrealu, Sofia Yatsyuk, która latem odwiedziła „Misto Dobra” w Czerniowcach.

„To, że miała ona okazję zobaczyć, jak to schronisko funkcjonuje, miało dla mnie ogromne znaczenie, ponieważ dzięki jej relacji upewniłam się, że te pieniądze trafią tam, gdzie są potrzebne i na pewno zostaną wykorzystane na właściwy cel” – stwierdziła polsko-kanadyjska skrzypaczka.

Skrzypaczka Nadia Monczak wraz z saksofonistą Benjamin Deschamps i gitarzystą Hugo Lerenasem wykonała utwór Astora Piazzolli pt. „Libertango” / Foto: WOJTEK KUBIK

PRZEMOWY I WYSTĄPIENIA
Podczas koncertu świetnie prowadzonego przez Dominikę Handzlik pojawiły się również oficjalne przemowy. Odczytano także list stałego przedstawiciela RP przy ONZ, ambasadora Krzysztofa Szczerskiego. Przedstawiciel polskich władz przekazał w nim wdzięczność organizatorom koncertu, występującym artystom oraz osobom biorącym w nim udział. Wyraził także uznanie dla inicjatywy wsparcia szczytnego celu, jakim jest niesienie pomocy najbardziej potrzebującym i odczuwającym skutki wojny – dzieciom. Zachęcał do okazania hojności.

„Wszystkie konflikty i kryzysy humanitarne w nieproporcjonalny sposób dotykają dzieci. Jest to szczególnie widoczne teraz w Ukrainie, gdzie aż połowa uchodźców to dzieci lub osoby przesiedlone. Ta wojna zamieniła się w kryzys dziecięcy” – stwierdził polski ambasador. Wspominał o okrucieństwie tego konfliktu zbrojnego, o walkach, bombardowaniach i atakach na szpitale, placówki medyczne oraz
edukacyjne.

„Codzienne życie ukraińskich dzieci nie jest już definiowane przez szkołę i zabawę z przyjaciółmi, tylko raczej przez schrony przeciwlotnicze i chroniące od bomb” – zaznaczył Krzysztof Szczerski dodając, że piętno, jakie przez to zostanie odciśnięte na ich psychice, na pewno odbije się w ich późniejszym życiu.

Sopranistka Małgrzata Kellis wraz z tenorem Adamem Michalakiem (pierwszy z prawej) i przy akompaniamencie pianisty Nicholasa Kaponyasa (drugi z lewej) oraz skrzypka Mariusza Monczaka zaśpiewała utwór skomponowany przez Norberta Paleja pt. „Ave Maria (Dona Nobis Pacem)”, który podczas tego koncertu miał swoją premierę / Foto: WOJTEK KUBIK

„Całe pokolenie młodych Ukraińców będzie nosić blizny okrucieństw tej wojny na swoich ciałach i w duszach. Szczególnie tragiczna jest sytuacja dzieci przebywających w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, które nie tylko są narażone na okrucieństwa wojny, ale także nie mają rodziny, która by się nimi zaopiekowała” – podkreślił ambasador. Zwrócił także uwagę, że Polska stała się nowym domem dla milionów uchodźców, oraz że nasz kraj jest zaangażowany w niesienie pomocy ukraińskim dzieciom
zarówno w Ukrainie, jak i tym, które znalazły schronienie w Polsce. Dodał też, że są one całkowicie uzależnione od postawy i determinacji dorosłych, oraz że zasługują na to, abyśmy dali szansę pokojowi.

„Bądźmy zjednoczeni w tej sprawie” – apelował przedstawiciel polskich władz.

Przemówienie wygłosił również stały przedstawiciel Ukrainy przy ONZ, ambasador Serhij Kysłyca. Wyraził on zadowolenie z relacji, jakie są pomiędzy naszymi narodami, a zwłaszcza z przyjaźni i solidarności polsko-ukraińskiej, oraz zauważył, że mimo trudności, jakich kraje doświadczały przez wiele wieków, teraz jesteśmy zjednoczeni. Stwierdził też, że ma nadzieję, że tak będzie również w przyszłości. Mówiąc o braterstwie i zjednoczeniu oraz o podobnej historii Polski i Ukrainy przywołał słowa naszych hymnów narodowych podkreślając, że chyba nieprzypadowo oba mają podobne początki.

„Hymn ukraiński zaczyna się od słów: 'Jeszcze nie umarła Ukraina, ni chwała, ni wola’, a hymn polski od słów: 'Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy” – podkreślił Serhij Kysłyca.

Mieszkająca w Montrealu ukraińska skrzypaczka Sofia Yatsyuk latem tego roku odwiedziła sierociniec „Misto Dobra” znajdujący się w Czerniowcach w zachodniej Ukrainie i postanowiła zorganizować zbiórkę pieniędzy na jego działalność / Foto: WOJTEK KUBIK

Głos zabrały również osoby związane ze zbiórką funduszy na pomoc dla sierocińca „Misto Dobra”. Skrzypaczka Sofia Yatsyuk opowiedziała o swoim pobycie w rodzinnych stronach w Ukrainie, którą odwiedziła latem tego roku.

„Podczas mojej 10-dniowej wizyty syreny przeciwlotnicze rozbrzmiewały prawie każdej nocy” – wspominała współorganizatorka koncertu. Podkreśliła też determinację i gotowość swoich rodaków do
walki i dążenia do zwycięstwa. „Najważniejszą rzeczą podczas pobytu w rodzinnych stronach było osobiste doświadczenie siły i odporności naszych ludzi. I zdałam sobie sprawę z tego, o czym wszyscy mówili, ale nigdy wcześniej nie widziałem osobiście, że panuje tam niesamowita jedność. Od najmniejszego dziecka po osoby starsze wszyscy są zjednoczeni i dążą do tego samego celu” – opowiadała skrzypaczka dodając, że nigdy nie była bardziej dumna z narodu ukraińskiego jak
teraz.

Prowadząca koncert Dominika Handzlik przy akompaniamencie gitarzysty Hugo Lerenasa zaśpiewała kompozycję Krzysztofa Komedy ze słowami Agnieszki Osieckiej pt. „Nim wstanie dzień” / Foto: WOJTEK KUBIK

Przybliżyła też informacje na temat sierocińca i schroniska dla przesiedlonych matek z dziećmi „Misto Dobra”, które odwiedziła. Właśnie ta wizyta utwierdziła ją w przekonaniu, że tam należy skierować pomoc finansową. Przy tej okazji podziękowała wszystkim artystom za udział w charytatywnym koncercie, sponsorom za wsparcie, a publiczności za przybycie do Carnegie Hall. Zachęcała także do przekazywana donacji. Zwróciła uwagę, że po ośmiu miesiącach od chwili wybuchu wojna dla wielu ludzi spowszechniała i mówi się o niej coraz mniej, a jednak potrzeby związane z pomocą są coraz większe.

„Rozumiem, że wielu ludzi jest zmęczonych zjednoczeniem i pomocą dla Ukrainy, zmęczonych darowiznami, ale proszę pamiętajcie, że wojna jeszcze się nie skończyła. Musimy nadal organizować takie wydarzenia i spotykać się, aby przypominać sobie i innym, że ona nadal trwa, oraz że nasi ludzie potrzebują pomocy” – apelowała ukraińska skrzypaczka.

Wojciech Maślanka, dyrektor wykonawczy Children’s Smile Foundation, zachęcał do wsparcia finansowego sierocińca „Misto Dobra” apelował również w ukraińskiej Chernivtsi / Kredyt: WOJTEK KUBIK

Do okazania wsparcia potrzebującym dzieciom wzywał także Wojciech Maślanka, dyrektor wykonawczy Children’s Smile Foundation, organizacji non-for-profirt, dzięki której można było przekazywać fundusze na ukraiński sierociniec, mogąc je jednocześnie odpisać sobie od podatku.

„Nasza fundacja pomaga potrzebującym dzieciom od 1999 roku, czyli już od ponad 23 lat. Zwykle wspieramy dzieci w Polsce i w Stanach Zjednoczonych, jednak od początku wybuchu wojny w Ukrainie pomagamy też dzieciom ukraińskim. Dzisiaj wspólnie z Ars Activa Foundation zbieramy pieniądze na pomoc dzieciom ze schroniska 'Miasto Dobra’ w Ukrainie” – mówił Wojciech Maślanka zachęcając do skorzystania ze specjalnego QR Kodu, znajdującego się w biuletynie z programem i ułatwiającego przeprowadzanie transakcji oraz gwarantującego otrzymanie specjalnego pokwitowania do odpisów podatkowych.

Donacje na pomoc dla sierocińca w ukraińskich Czerniowcach cały czas można składać korzystając ze wspomnianego kodu lub odwiedzając stronę internetową Children’s Smile Foundation (www.childrenssmilefoundation.org), gdzie są podane informacje, w jaki sposób można jeszcze wesprzeć ukraińskie dzieci poszkodowane przez wojnę. Tam też można obejrzeć zdjęcia z sierocińca „Misto Dobra”.

Donacje przeznaczone dla sierocińca „Misto Dobra” w ukraińskich Czerniowcach można ciągle składać poprzez specjalne konto Children’s Smile Foundation. Żeby sprawnie zrealizować transakcję wystarczy zeskanować QR Code / Foto: ARCHIWUM CHILDREN’S SMILE FOUNDATION

UKRAIŃSKI PRZYTUŁEK
„Misto Dobra” to największe schronisko dla sierot, rannych dzieci i matek z dziećmi, które w wyniku działań wojennych zostały wysiedlone ze swoich domów. Znajduje się w Czerniowcach w zachodniej Ukrainie. W przytułku tym przebywają osierocone dzieci oraz matki z małymi dziećmi, które potrzebują jedzenia, schronienia, pomocy medycznej i ciepłego mieszkania. Zanim wybuchła wojna, główną misją ośrodka było niesienie pomocy matkom i dzieciom, które musiały opuścić swoje domy z powodu przemocy domowej, ubóstwa i nieodpowiednich warunków mieszkalnych.

Od chwili inwazji Rosji na Ukrainę – 24 lutego – „Misto Dobra” zaopiekowało się 62 sierotami z Mykolaiva oraz 102 sierotami z Odessy. Większość tych dzieci pochodzi z terytoriów okupowanych i będących pod ostrzałem. Ich domy, szkoły i przedszkola zostały zniszczone, a wiele dzieci Rosjanie zabrali jako zakładników.

Pianista Nicholas Kaponyas brawurowo wykonał kompozycję Henryka Mikołaja Góreckiego pt. „Piano Sonata – III. Allegro Vivace” / Foto: WOJTEK KUBIK

Do przytułku „Misto Dobra” ewakuowano również dzieci ze schronisk zniszczonych przez rosyjskie pociski. Wiele z nich zostało rannych oraz straciło rodziców. Niektóre mają zaledwie kilka tygodni lub miesięcy.

„Misto Dobra” zapewnia im schronienie, wyżywienie, pomoc psychologiczną, prawną, humanitarną oraz medyczną, a także edukację. Wykwalifikowani opiekunowie, wychowawcy, lekarze i psychologowie
zapewniają ich całodobowe wsparcie.

Obecnie dwie trzecie ukraińskich dzieci to przesiedleńcy. Poza tym 200 tys. jest obecnie uznanych za zaginione, a co najmniej 6 tys. zostało przymusowo deportowanych do Rosji. Dlatego też bardzo ważne jest wsparcie dla ośrodków zapewniających ukraińskim dzieciom bezpieczne warunki do mieszkania i życia.

Autor: Wojtek Maślanka

Skrzypaczka Karolina Mikołajczyk i akordeonista Iwo Jedynecki wykonali m.in. kompozycję Grażyny Bacewicz pt. „Oberek” / Foto: WOJTEK KUBIK

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner