Właściciel firmy z Long Island przyznał w sądzie, że sprzedawał amerykańskiej armii sprzęt wyprodukowany w Chinach, o którym mówił, że jest „Made in USA”. Zdaniem władz federalnych stanowiło to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Klientem oskarżonego były m.in. Siły Powietrzne i Marynarka Wojenna.
Firma Aventura Inc. dostarczała amerykańskiemu wojsku sprzęt wyprodukowany w Chinach! Sprzęt przeznaczony m.in. dla Departamentu Energii, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych był oklejony etykietami „Made in USA”, co kompletnie mijało się z prawdą.
Przedsiębiorstwo dostarczało amerykańskim wojskowym m.in. sprzęt noktowizyjny i kamery bezpieczeństwa, które – według prokuratorów – miały fabryczne luki dot. cyberbezpieczeństwa.
W 2019 roku najwyższy personel Aventury został oskarżony o oszustwa i szereg innych przestępstw. Wszyscy podejrzani przyznali się do winy w związku z tamtymi zarzutami, ale dopiero we wtorek firma przyznała się w Sądzie Federalnym Long Island do handlowania z amerykańską armią chińskim sprzętem.
„Przez lata oskarżeni, udając, że są firmą należącą do kobiet, celowo korumpowali amerykański wojskowy łańcuch dostaw, przekazując wyprodukowaną w Chinach elektronikę sieciową ze znanymi lukami jako wyprodukowaną w Ameryce” – powiedział we wtorek prokurator Breon Peace.
W latach 2008-19 Aventura osiągnęła 112 milionów dolarów przychodów, z czego 20 milionów stanowiło przychody z kontraktów rządowych.
Właściciel firmy, Jack Cabasso, starał się zataić pochodzenie sprzętu nakłaniając chińska firmę, aby usunęła oznaczenia o kraju produkcji z dostarczanego mu sprzętu.
Jak się okazuje – Cabasso ma całkiem sporą kartotekę z związku z oszustwami i kradzieżami, sięgającą lat 80-tych. W 1992 roku na przykład, Cabasso został oskarżony o manipulowanie ławą przysięgłych w sprawie o oszustwo, którego wcześniej dokonał.
Red. JŁ