Wsparcie dla byłego prezydenta Donalda Trumpa nadciągnęło z kompletnie niespodziewanego kierunku. Rep. Dean Phillips – Demokrata z Minnesoty – wezwał w piątek gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul do ułaskawienia prawdopodobnego nominata Partii Republikańskiej w listopadowych wyborach prezydenckich.
W czwartek ława przysięgłych sądu na Manhattanie uznała Donalda Trumpa winnym wszystkich 34 zarzutów w sprawie fałszowania dokumentacji biznesowej. Chodziło o tuszowanie wypłat na rzecz aktorki porno Stormy Daniels. Według sędziego Sądu Okręgowego Manhattanu Alvina Bragga płatności miały skłonić Daniels do milczenia w kwestii jej romansu z miliarderem w 2006 roku. Wyrok w tzw. sprawie „hush money” ma zapaść za kilka tygodni.
Komentując wyrok, Donald Trump stwierdził, że „od początku sprawa była ustawiona”, podziękował swoim zwolennikom i zapowiedział dalszą walkę.
Choć wsparcie dla byłego prezydenta w jego sądowych bataliach pochodzi głównie z jego obozu politycznego, nieoczekiwanie pojawiło się także po drugiej stronie barykady – nie z miłości, ale z rozsądku. Do ułaskawienia byłego prezydenta wezwał Kongresmen Dean Phillips, Demokrata z Minnesoty i rywal prezydenta Joe Bidena w walce o nominację prezydencką.
„Donald Trump jest seryjnym kłamcą, oszustem i kobieciarzem, sześć razy deklarującym bankructwo swojej firmy, podżegaczem do powstania i skazanym przestępcą, który doskonale funkcjonuje, przedstawiając się jako ofiara”. @GovKathyHochul [gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul – red.] powinna go ułaskawić dla dobra kraju” – napisał Phillips na X.
W odpowiedzi na krytykę apelu, Demokrata stwierdził, że „robienie z niego męczennika z powodu zapłaty gwieździe porno jest głupie” i dodał, że to „pobudza jego bazę wyborczą” oraz sprawia, że kampania Trumpa otrzymuje rekordowe datki.
Red. JŁ