We wtorek w Nowym Jorku otworzą się restauracyjne ogródki, których w tym roku będzie niespełna 2,5 tys. Stanowy Departament Transportu przewidział 617 stref przy jezdni oraz przeszło 1800 miejsc na chodnikach, gdzie zostanie zorganizowana sezonowa przestrzeń gastronomiczna na świeżym powietrzu. Jeden z nowojorskich polityków uważa, że ogródków powinno być więcej i optuje za tym, aby mogły działać przez cały rok.
Poseł do stanowego Zgromadzenia Tony Simone zaproponował projekt ustawy, która pozwalałaby na funkcjonowanie ogródków restauracyjnych także poza sezonem – przez cały rok. Jego zdaniem ograniczanie możliwości organizowania przestrzeni do spożywania posiłków na świeżym powietrzu od kwietnia do listopada jest „nazbyt restrykcyjna”.
Simone i zwolennicy projektu uważają, że umożliwienie działania ogródków gastronomicznych przez pełne 12 miesięcy przysporzyłoby wiele korzyści zarówno lokalom, jak i ich klientom.
„Dla małych przedsiębiorstw to po prostu zbyt kosztowne – najpierw postawić kawiarenkę przy jezdni, potem ją zdemontować na zimę, wydać tysiące dolarów na jej przechowanie, a następnie ponownie ją ustawić” – ocenił Andrew Rigie z New York City Hospitality Alliance.
Chociaż nadzór nad ogródkami restauracyjnymi pozostaje całkowicie w gestii stanowego Departamentu Transportu, zwolennicy projektu liczą na aprobatę gubernator Kathy Hochul, która mogłaby zasugerować legislaturze w Albany korzystny dla branży gastronomicznej kierunek zmian.
Red. JŁ