Zamknięcie stacji informacyjnej Radio Marti, opozycyjnej wobec kubańskiego reżimu komunistycznego, to rzecz, która nie udała się braciom Castro, a którą Donald Trump zrobił w kilka dni – tak skomentował w poniedziałek „New York Times” („NYT”) kolejny skutek ograniczenia amerykańskiej pomocy finansowej.
Pracownicy stacji poinformowali redakcję „NYT”, że zablokowane zostały strona internetowa Radio Marti na Kubie, a także jego sygnały telewizyjny i radiowy. Według dyrektora do spraw mediów cyfrowych i społecznościowych Abela Fernandeza, który w ub. tygodniu stracił pracę, przekaz stacji dociera wciąż do mieszkańców Kuby przez media społecznościowe.
Doradca prezydenta USA do spraw Ameryki Łacińskiej, Mauricio Claver-Carone, wyraził nadzieję, że „uda się uratować coś na kształt Radia Marti”. „Myślę, że można docenić historyczne znaczenie i rolę stacji, ale jednocześnie trzeba uznać, że należy ją dostosować do świata, w którym żyjemy” – oświadczył doradca prezydenta USA. Jeden z trzech kubańsko-amerykańskich członków Kongresu, Mario Diaz-Balart, zapowiedział natomiast, że będzie współpracował z prezydentem USA, by przywrócić Radio Marti.
„NYT” podkreślił że stację zwalczali kubański dyktator Fidel Castro, a później jego brat Raul, który w 2015 r. po tym jak za prezydentury Barracka Obamy stosunki Hawany z Waszyngtonem poprawiły się, stwierdził, że USA „wciąż utrzymują programy szkodliwe dla suwerenności Kuby, promujące zmiany w naszym porządku politycznym, gospodarczym i społecznym”.
Radio Marti powstało w 1983 r., za prezydentury Ronalda Reagana; o powstanie stacji apelował jeden z liderów kubańskiej emigracji antykomunistycznej w USA, Jorge Mas Canosy. Dwa lata później stacja wyemitowała sygnał, a z czasem rozszerzyła swą działalność o telewizję. W 2019 r. audyt zlecony przez Agencję do spraw Globalnych Mediów USA, do której należy Radio Marti, zarzucił jej pracownikom dziennikarstwo na niskim poziomie, „nieskuteczną propagandę”, a także działania korupcyjne i zatrudnianie krewnych. Stację określono mianem „reliktu zimnej wojny”, a skutecznie zablokowaną na Kubie telewizję Marti nazwano niewidzialną telewizją (ang. „No See TV”).
„NYT” podkreślił, że w przeciwieństwie do innych zamykanych stacji, jak Radio Wolna Europa czy Głos Ameryki, Radio Marti jest skierowane przeciw konkretnej dyktaturze, która pozostaje u władzy. „Radio Marti zostało zaprojektowane w czasie walki Reagana ze Związkiem Sowieckim i komunizmem, ale faktem jest, że Kuba nigdy nie przeszła transformacji, a dziś żyjemy w świecie cyfrowym” – powiedział cytowany przez „NYT” profesor Ted Henken z Baruch College, który bada rynek mediów na Kubie.
W opinii eksperta po kilku wstrząsach i skandalach z związanych z Radio Marti zmniejszono zatrudnienie w stacji i zlikwidowano kanał telewizyjny. Henken dodał, że w ciągu ostatnich dwóch lat jej słuchalność zaczęła gwałtownie rosnąć, podobnie jak liczba użytkowników w jej mediach społecznościowych. Według danych, które cytuje NYT, ok. 80 procent odbiorców Radio Marti pochodzi z Kuby. (PAP)
piu/ mms/