New York
63°
Showers in the Vicinity
7:02 am6:23 pm EDT
9mph
92%
30.19
SunMonTue
64°F
63°F
68°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Ameryka

Ekspert: Zapraszając Putina na Alaskę, Trump pokazuje, że to on jest panem sytuacji

14.08.2025

Zapraszając prezydenta Władimira Putina na Alaskę, czyli terytorium USA, prezydent Donald Trump chce pokazać, że to on kontroluje sytuację i jest gospodarzem – ocenił w czwartek były ambasador Litwy w Rosji Eitvydas Bajarunas, odpowiadając na pytanie PAP.

– Wybór Alaski na miejsce spotkania jest interesujący z kilku punktów widzenia – przyznał Bajarunas z waszyngtońskiego Centrum Analiz Polityki Europejskiej (CEPA).

Po pierwsze, zazwyczaj negocjacje, zwłaszcza takie, w których między obiema stronami nie ma porozumienia i które spotykają się po długim czasie, odbywają się na terytorium neutralnym, takim jak np. Szwajcaria czy Dubaj.

– Więc to jest ciekawe, że Trump zaprosił Putina na amerykańskie terytorium. Z jednej strony można to interpretować jako znak, że to Trump ma kontrolę nad sytuacją. Jest gospodarzem, zapewnia miejsce spotkania – podkreślił ekspert.

Z drugiej strony należy wziąć pod uwagę aspekt historyczny – dodał podczas briefingu dla mediów. W rosyjskich mediach często wspomina się o sprzedaży Alaski, przedstawia się to jako część rosyjskich historycznych strat. – Teraz, gdy przegląda się rosyjskie media głównego nurtu, można przeczytać, że Putin udaje się do „rosyjskiej Ameryki” – zauważył. Media wybijają, że Putin jest zaproszony do USA i starają się zagrać tą kartą – ocenił Litwin.

Były ambasador podkreślił też, że Rosji bardzo zależy na tym, by pokazać, że oba kraje łączą pełnowartościowe stosunki, które obejmują m.in. kwestie energetyczne i arktyczne. – Więc w Rosji wybór Alaski na miejsce spotkania z tego względu też jest interpretowany jako sukces – dodał.

Bajarunas zwrócił uwagę, że po zaproszeniu Rosjan do Ameryki w przyszłości Amerykanie mogą zostać zaproszeni do Rosji w ramach odwzajemnienia wizyty. – Może to być Moskwa czy np. Władywostok. Ale dla wielu Europejczyków, krajów bałtyckich i wschodnioeuropejskich to, że prezydent USA zgodziłby się na wizytę w Rosji, to byłaby duża sprawa. Chyba że chodziłoby o podpisanie jakichś naprawdę ważnych dokumentów. Ale agresor otrzymujący wizytę państwową to w danym momencie byłoby zbyt wiele – ocenił ekspert CEPA.

Terytorium Alaski między 1799 i 1867 r. należało do Imperium Rosyjskiego, ale zostało sprzedane USA za 7,2 mln dolarów z powodu pustek w rosyjskim skarbcu po wojnie krymskiej.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ kar/ lm/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner