Fala krytyki po kondolencjach Mamdaniego. Internauci przypomnieli jego wypowiedzi sprzed lat

Użytkownicy mediów społecznościowych skrytykowali kandydata na burmistrza Nowego Jorku, Zohrana Mamdaniego, po publikacji przez polityka kondolencji w związku z masową strzelaniną, do której doszło wczoraj w Midtown Manhattan. W zdarzeniu zginęło pięć osób – w tym funkcjonariusz NYPD. Sprawca popełnił samobójstwo. Pod wpisem Mamdaniego Internauci wklejali zrzuty ekranu z jego dawnymi wypowiedziami, w których opowiadał się m.in. za obcięciem funduszy nowojorskiej policji lub nawet jej likwidacją.

„Jestem załamany informacją o tragicznej strzelaninie w Midtown. Moje myśli są z ofiarami, ich rodzinami i funkcjonariuszem NYPD w stanie krytycznym. Jestem wdzięczny naszym ratownikom” – napisał w mediach społecznościowych Zohran Mamdani. Ciężko raniony policjant zmarł później w szpitalu.

Strzelanina w wieżowcu na Manhattanie. Nie żyje pięć osób, w tym policjant

W odpowiedzi na wpis kandydata na burmistrza Wielkiego Jabłka internauci zaczęli przypominać kontrowersyjne wpisy Mamdaniego z 2020 roku, w których wprost wzywał do ograniczenia budżetu policji lub jej likwidacji. „Nie, chcemy obciąć budżet policji” – pisał w czerwcu 2020 roku. W innym wpisie stwierdził: „Wyzwolenie osób queer oznacza obcięcie funduszy policji”.

„Nie potrzebujemy śledztwa, żeby wiedzieć, że nowojorska policja jest rasistowska, antyqueerowa i stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Potrzebujemy #DefundTheNYPD. Ale wasza umowa z [burmistrzem Nowego Jorku] wykorzystuje sztuczki budżetowe, żeby utrzymać jak najwięcej policjantów na patrolu. NIE dla fałszywych cięć – pozbawić policję funduszy” – brzmiał kolejny post Mamdaniego z czerwca 2020 roku.

W następnym przytoczonym wpisie – z grudnia 2020 roku – kandydat na burmistrza wzywał nawet do całkowitej likwidacji NYPD. „To wszystko nędza. Wszystko dla pieniędzy. W ostatnim budżecie Rada Miasta próbowała zmusić nowojorską policję do zmniejszenia o połowę środków na nadgodziny. Po prostu odmówili. Nie ma negocjacji z tak nikczemną i skorumpowaną instytucją. Odetnijcie jej fundusze. Zlikwidujcie ją. Zakończcie cykl przemocy” – apelował Mamdani.

Jako kandydat na burmistrza Nowego Jorku Mamdani znacznie złagodził swój przekaz. Dziś twierdzi, że nie zamierza „rozmontowywać” miejskich organów ścigania. „Nie będę obcinał budżetu policji. Będę z nią współpracował, ponieważ uważam, że policja odgrywa kluczową rolę w służbie publicznej i zapewnianiu bezpieczeństwa publicznego” – stwierdził niedawno polityk, tłumacząc się z wypowiedzi sprzed lat.

Na stronie internetowej swojej kampanii Mamdani promuje postulat utworzenia miejskiego Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego, który miałby przejąć część zadań NYPD.

Red. JŁ