New York
43°
Sunny
7:01 am5:17 pm EST
5mph
68%
30.05
TueWedThu
45°F
37°F
41°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Polonia

Górale znowu zatańczyli w Clifton

20.08.2024
Małgorzata Stopka i jej syn Sebastian oficjalnie otworzyli piknik, powitali jego uczestników, a potem przedstawili sponsorów

Takie pikniki zdarzają się tylko raz w roku. W niedzielę 4 sierpnia na placu piknikowym przy 1476 Van Houten Avenue w Clifton, NJ, odbył się już 11. Piknik Górali Polskich. Zorganizowało go Stowarzyszenie Podhalan w New Jersey – Koło nr. 6 imienia Kazimierza Przerwy-Tetmajera z siedzibą w Clifton.

Janusz M. Szlechta

Organizatorzy mieli poważne obawy, czy pogoda nie pokrzyżuje ambitnych planów, bo niebo było zasnute chmurami i często kropił deszcz. Aura sprawiła, że początkowo na wydarzeniu pojawiło się mało ludzi, ale… z czasem było ich coraz więcej.


No i działo się dużo i dobrze. O wszystko zadbała Małgorzata Stopka – prezes zarządu Stowarzyszenia Podhalan w New Jersey – Koło nr 6 im. Kazimierza Przerwy-Tetmajera, równocześnie wiceprezes Zarządu Głównego Związku Podhalan na stany wschodnie, wraz z członkami zarządu, ich rodzinami, a także rodzicami dzieci z zespołu Podhalanie i liczną grupą wolontariuszy. Dzięki ich oddaniu i wysiłkowi, pomimo zawirowań pogodowych, piknik był naprawdę udany.

Górale przybyli na mszę ze sztandarami


Piknik rozpoczął się o godzinie 12:15 mszą świętą, którą celebrował ksiądz Tadeusz Mierzwa. Podczas mszy grała góralska kapela i śpiewał chór złożony z młodych góralek.

Ksiądz Tadeusz Mierzwa celebrował mszę świętą

Na zakończenie mszy ksiądz Tadeusz Mierzwa podziękował wszystkim osobom, którym bliskie są takie wydarzenia, za utrzymywanie języka, promowanie góralskich tradycji i kultury.

Po zakończeniu mszy ksiądz Tadeusz Mierzwa zaprosił wszystkich górali do wspólnego zdjęcia


Oficjalnego otwarcia pikniku dokonała Małgorzata Stopka. Towarzyszył jej syn Sebastian. Powitała gości, zaprosiła do korzystania z licznych atrakcji i życzyła radości z bycia razem. Podkreśliła, że powinniśmy być dumni z faktu, iż jesteśmy góralami i Polakami, i nie powinniśmy się wstydzić tego demonstrować. Przypomniała, że 1 sierpnia obchodziliśmy 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, w którym nasi ojcowie i dziadkowie niejednokrotnie oddawali swoje życie, abyśmy mogli żyć w wolnym i niepodległym kraju. Następnie podziękowała pocztom sztandarowym z bratnich kół – a było ich po raz pierwszy pięć – za ich obecność i pamięć oraz okazanie góralskich więzi.

Małgorzata Stopka i jej syn Sebastian oficjalnie otworzyli piknik, powitali jego uczestników, a potem przedstawili sponsorów


Poinformowała, że część dochodu z pikniku zostanie przeznaczona na potrzeby Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Jabłonce na Orawie.

Stoiska AMBER i Polska Running Team cieszyły się dużym zainteresowaniem


Potem prowadzący przeczytali listę sponsorów pikniku, która była naprawdę długa. Byli wśród nich m.in.: Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa, A.S.C. Construction Company, Inc., My Power Tech Corp., United Rentals, T&L Electrical Cont. LLC, Łapczyński Electric, Square Enterprises Corp., Greczek Plumbing, Coccia Realty, Revive Body Mind, Bellavia Chevrolet – Buick, Choice International Agency, Polskie Biuro, The Venetian i KMG Auto Body LLC.

Scena tętniła śpiewem, tańcem i dobrą muzyką

Na piknik zjechali górale z Clifton, Wallington, Garfield i z całego stanu New Jersey, a także z Nowego Jorku, Pensylwanii, a nawet z Chicago. Wziął w nim udział zespół góralski z Chicago „Wanta Młode Pokolenie i Mało Wanta”, który wspaniale prezentował się na scenie.

Zespół „Wanta Młode Pokolenie i Mało Wanta” z Chicago na scenie


A ta nawet na chwilę nie pustoszała. Bez przerwy coś tam się działo. W pewnym momencie zespół „Wanta Młode Pokolenie” musiał jednak przerwać występ, bo… rozpętała się burza. Przerwa trwała blisko godzinę. Kiedy wreszcie deszcze przestał padać i niebo wypogodziło się, młodzi górale z Chicago wrócili na scenę.
Specjalnie na tę okazję przyjechała wiceprezes Związku Podhalan w Północnej Ameryce Katarzyna Chlebek wraz z mężem Andrzejem. Obecna była również Królowa ZPPA 2024/2025 Anna Smentek i Zbójnik Roku ZPPA Marcin Łaś oraz kandydaci Natalia Król i Bartek Landowski.


Jako drugi wystąpił zespół Peru Milenario Dance School. Była to odmienna atrakcja tańców w wykonaniu młodych Peruwiańczyków. A potem zaprezentował się zespół „Podhalanie”, działający przy Stowarzyszeniu Podhalan w Nerw Jersey. Jego instruktorem jest Anna Plewa, której pomaga Olivia Stopka. Dziewczynki zaśpiewały śpiewki pasterskie, a młodzi górale zatańczyli „zbójnickiego”. Nie było chyba osoby, której by te występy nie poruszyły. Dzieciaki i młodzież pokazali, że są bardzo utalentowani i kultywują piękne tradycje rodziców, mimo że urodzili się w USA.

Zespół „Podhalanie” z Clifton, NJ prezentuje góralskie tańce


Występy artystyczne i pokazy tańców ludowych przyciągały uwagę publiczności i były nagradzane gromkimi oklaskami.


Organizatorzy pamiętali też o najmłodszych uczestnikach pikniku, dla których przygotowano różne atrakcje. Każde dziecko, które zaśpiewało na scenie piosenkę, otrzymywało pięknego misiaczka.
Aneta Pieróg-Sudoł, założycielka i szefowa Rustic Square Art Studio w Clifton, do wieczora prowadziła zajęcia plastyczne dla dzieci. Skorzystało z nich blisko 70 młodych miłośników sztuki. Dzieciaki miały okazję poznać różne kolory i kompozycje i cieszyć się sztuką. Stworzyły wiele obrazów, które z przyjemnością oglądali ich rodzice i inni uczestnicy pikniku. Na pewno będą piękną pamiątką w ich domach.


Ogromne emocje wywołała loteria, a to dlatego, że do wygrania były wspaniałe nagrody. Loterię prowadzili: Anna Plewa, Małgorzata Stopka, Sebastian Stopka i Magdalena Gąsienica. Certyfikat na lot helikopterem nad Nowym Jorkiem wygrała Olivia Słodyczka. Główną nagrodę – 1000 dolarów – wygrała Amelia Strączek z Chicago. Nagrodę tę ufundowało Stowarzyszenie Podhalan w New Jersey.
Wielkie zainteresowanie wywołała też jazda na… drewnianych koniach, które wykonał Rafał Galuś, wiceprezes Stowarzyszenia Podhalan. W tym specjalnym konkursie wystartowały trzy panie i trzej panowie.

Amelia Strączek z Chicago (w środku) wygrała główną nagrodę na loterii – 1000 dolarów, z lewej Anna Plewa, z prawej Małgorzata Stopka. Obok stoi Sebastian Stopka

Atrakcji było wiele

Jak co roku, było wiele ciekawych stoisk, na których prezentowano różne ciekawe i atrakcyjne wyroby. Na stoisku Polish Megastore można było kupić czapki, koszulki, szaliki i mnóstwo innych drobiazgów w biało-czerwonych barwach. Na stoisku Amber była do obejrzenia i kupienia biżuteria wykonana głównie z polskiego bursztynu. Wykonaną przez siebie biżuterię prezentowała też Jolanta Bafia z Chicago.
Biało-czerwone stoisko Polska Running Team też przyciągało uwagę. Królowali tam Urszula Musik i Mateusz Wiercioch – członkowie zarządu tej organizacji. Polska Running Team skupia ludzi, którzy lubią biegać i traktują ten sport jako formę relaksu i sposób na własny rozwój fizyczny. Poprzez bieganie organizacja wspiera osoby chore i niepełnosprawne.

Dziewczynka Ada Skubicki zaśpiewała „Chwała na wysokości” i dostała misiaczka


Uczestnicy pikniku mogli też skorzystać z bogatej oferty gastronomicznej, a nawet zajrzeć do karczmy w iście zakopiańskim stylu! Pyszne jedzenie serwował Bratek Deli z Garfield, a pragnienie najszybciej można było ugasić zimnym piwem Żywiec i Carlsberg. Powodzeniem cieszyły się też zapiekanki wykonane przez rodziców dzieci z zespołu „Podhalanie”. W Bacówce u Walcoka można było delektować się oscypkami, bundzem i korbocami, które serwowała Dagmara Kubasek z mężem Andrzejem, córką Mają i synem Kacprem. Sami te pyszności przygotowali. Aby spokojnie zjeść posiłek, można było wygodnie usiąść przy stołach pod ogromnym namiotem.

Wyścig na drewnianych koniach, w którym uczestniczyło trzech młodych mężczyzn i trzy panie, był wielką atrakcją pikniku


Asfaltowy plac przed sceną wciąż się zapełniał, bo przybywali nowi uczestnicy pikniku. Dominowała młodzież. Do tańca grał Alpine Entertainment, czyli DJ Krystian Fryzlewicz. Puszczał fajną muzykę, więc wszyscy chcieli tańczyć. Trudno było znaleźć wolne miejsce. Piknik zakończył się o godzinie 10 wieczorem.
Małgorzata Stopka podziękowała wszystkim zgromadzonym za ich obecność i zaprosiła na kolejny piknik za rok.

Wieczorem asfaltowy parkiet był zapełniony. Młodzi świetnie się bawili przy muzyce serwowanej przez DJa Krystiana Fryzlewicza (Alpine Entertainment)

Na pikniku swoje stoisko miała Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa, jeden z głównych sponsorów. Na zdjęciu panie z oddziału w Clifton: Renata Góra (z lewej) i Dorota Filipowicz


– Mam nadzieję, że uczestnicy pikniku są zadowoleni. Pogoda bardzo nam utrudniła jego przebieg, ale mimo wszystko dużo i dobrze się działo – powiedziała „Nowemu Dziennikowi”.
– Przygotowanie takiego pikniku wymaga naprawdę dużo pracy i czasu. Musieliśmy otrzymać wiele pozwoleń od lokalnych i stanowych władz, zdobyć sponsorów, wystawców, no i tych, którzy mogą serwować jedzenie i napoje. W przygotowanie pikniku zaangażowanych było wiele osób. Członkowie zarządu naszego koła pracowali osobiście, często ze swoimi rodzinami. Mnie dzielnie wspierali syn Sebastian, córka Olivia i mąż Józef. Dołączyło do nas też wielu wolontariuszy, którzy pomagali przed, w czasie pikniku, a także w uporządkowaniu całego terenu po pikniku. Bez nich nie byłoby możliwe zorganizowanie wszystkiego jak należy. Za tę ogromną pracę, za poświęcenie serdecznie wszystkim dziękuję – podkreśliła Małgorzata Stopka.

Więcej informacji o Stowarzyszeniu Podhalan – Koło nr 6 im. Kazimierza Przerwy-Tetmajera w New Jersey można znaleźć na (1) Facebook

ZDJĘCIA: JANUSZ M. SZLECHTA

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner