Grupa migrantów skopała policjantów w pobliżu Times Square. Sprawców wypuszczono z aresztu [VIDEO]

Na szokującym nagraniu uwieczniono brutalny atak na dwóch funkcjonariuszy NYPD, do którego doszło w ubiegły weekend w pobliżu Times Square w Nowym Jorku. Jak donoszą media – policjantów zaatakował tłum migrantów. Podejrzanych wypuszczono na wolność bez kaucji.

Do zdarzenia doszło w sobotę, na West 42nd Street na Manhattanie, ok. godz. 20:30. Na udostępnionym w sieci materiale filmowym widać porucznika NYPD oraz niższego rangą policjanta, którzy polecają rozejście się grupie mężczyzn.

Po chwili sytuacja przerodziła się w awanturę, a na końcu w bójkę. Podejrzani zaczynają podbiegać i kopać policjanta, który powalił jednego z nich na ziemię. W trakcie szarpaniny na chodniku ląduje kolejny funkcjonariusz. Mężczyźni zadawają mundurowym kopniaki i ciosy w głowę i tułów. Na koniec widać jak grupa ucieka 42 Ulicą w kierunku Siódmej Alei.

Wkrótce inne patrole dopadły czterech spośród podejrzanych o napaść na policjantów – to Darwin Andres Gomez Izquiel, lat 19, Kelvin Servat Arocha, lat 19, Juarez Wilson, lat 21 i Yorman Reveron, lat 24. Wszyscy są migrantami, oczekującymi w Nowym Jorku na rozpatrzenie ich wniosku azylowego. Młodzi mężczyźni zostali zwolnieni z aresztu bez kaucji po przedstawieniu każdemu zarzutu napaści.

Piąty podejrzany, 22-letni Jhoan Boada, został aresztowany w poniedziałek wieczorem i oskarżony o próbę napaści na funkcjonariusza policji.

Prokuratura okręgowa na Manhattanie przekazała, że nadal bada incydent.

Dwóch napadniętych policjantów zostało opatrzonych na miejscu zdarzenia. Mundurowi doznali jedynie lekkich obrażeń. Jeden z nich miał drobne rany cięte twarzy, a drugi był posiniaczony.

Jeden z zatrzymany migrantów ma już na koncie dwie niezamknięte sprawy karne za napaść i rabunek. W listopadzie rzekomo „popchnął, uderzył i ugryzł” pracownika Nordstrom Rack, który przyłapał go na podnoszeniu przedmiotu o wartości 130 dolarów z regału wystawowego sklepu na Union Square.

Prezes Police Benevolent Association Patrick Hendry stwierdził, że takie sytuacje to wina „obrotowych drzwi” w nowojorskim wymiarze sprawiedliwości, przed który policjanci podstawiają złapanych przestępców, a ten raptem wypuszcza ich na ulicę i pozwala odpowiadać z wolnej stopy.

„Policjanci nie mogą skutecznie radzić sobie z przestępczością i zakłóceniami porządku, jeśli wymiar sprawiedliwości nie może lub nie chce nas chronić podczas wykonywania tej pracy” – ocenił Hendry.

Red. JŁ