Kathy Hochul musiała przeprosić za swoje słowa. Gubernator stwierdziła w jednej ze swoich wypowiedzi, że „dzieci z Bronksu nie wiedzą czym jest komputer”. Wywołało to wielkie oburzenie.
Kathy Hochul próbowała podkreślić rozwarstwienie społeczne i przepaść pomiędzy bogatymi i biednymi podczas konferencji prasowej w Milken Institute w Kalifornii, w poniedziałek. Gubernator stwierdziła, że dzieci z jej stanu nie są nawet świadome istnienia niektórych urządzeń elektronicznych.
„W tej chwili mamy małe czarne dzieci dorastające na Bronksie, które nawet nie wiedzą, czym jest słowo „komputer”” – powiedziała Hochul. „Nie wiedzą, nie znają tych rzeczy” – stwierdziła.
Demokratyczna członek Zgromadzenia Stanu Nowy Jork w południowym Bronksie, Amanda Septimo, skomentowała, że komentarze gubernator były „szkodliwe, głęboko niedoinformowane i naprawdę przerażając”.
„Powtarzanie szkodliwych stereotypów na temat jednej z naszych najbardziej zaniedbanych społeczności, przy jednoczesnym braku uznania konsekwentnego zaniedbania instytucjonalnego stanu, tylko utrwala systemowe nadużycia” – oceniła Septimo.
Hochul musiała w końcu odnieść się do fali krytyki – także ze strony członków własnej partii – i przeprosiła za niefortunne sformułowanie.
„Oczywiście czarnoskóre dzieci w Bronksie wiedzą, czym są komputery – problem polega na tym, że zbyt często brakuje im dostępu do technologii potrzebnej do podjęcia dobrze płatnej pracy w rozwijających się branżach, takich jak sztuczna inteligencja” – sprostowała gubernator.
Red. JŁ