Hochul chce opóźnić wprowadzenie opłat za wjazd na Dolny Manhattan. Ma „obawy”, ale niewiele czasu

Gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul rozważa opóźnienie wprowadzenia poboru opłat za wjazd na Dolny Manhattan na kilka tygodni przed uruchomieniem programu – według doniesień medialnych.

Pobór opłat od kierowców zapuszczających się na południe od 60. Ulicy miał ruszyć 30 czerwca tego roku. Stanowa legislatura zatwierdziła powstanie na Dolnym Manhattanie specjalnej strefy na początku sesji legislacyjnej. Ewentualne opóźnienie wymagałoby zgody legislatury w Albany. Sesja legislacyjna ma zakończyć się w czwartek, więc czasu pozostało niewiele.

Według doniesień dużego nowojorskiego dziennika, gubernator Kathy Hochul rozważa opóźnienie wprowadzenia płatnej strefy w centrum miasta.

Problemem nie jest jednak tylko czas, ale także pieniądze. MTA na opłatach od kierowców miało zarobić miliard dolarów. Tego miliarda Hochul chce poszukać w miejskich przedsiębiorstwach – miałyby ona zapłacić specjalny podatek. To również wymagałoby zgody ustawodawcy, a jutro kończy się sesja legislacyjna.

Hochul popiera projekt wprowadzenia płatnej strefy, jednak ma „pewne obawy”. Chodzi m.in. o finanse osób, które dojeżdżają do pracy na Dolny Manhattan. Przejmujące mają być także względy polityczne – gubernator obawia się, że nowojorczycy rozzłoszczą się dodatkowym obciążeniem i „ukarają” Demokratów w nadchodzących wyborach w listopadzie 2024 roku.

Red. JŁ