Gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul zadeklarowała we wtorek przeznaczenie 2,4 miliarda dolarów na walkę z kryzysem migracyjnym, który dotknął miasto Nowy Jork. W ciągu kilkunastu miesięcy do NYC przyjechały dziesiątki tysięcy migrantów, którzy ubiegają się o azyl w Stanach Zjednoczonych. Masowy napływ ludzi bez możliwości samodzielnego bytowania spowodował paraliż nowojorskich schronisk dla bezdomnych.
Kathy Hochul chce przeznaczyć 2,4 miliarda dolarów na radzenie sobie z kryzysem migracyjnym. To część propozycji nowego budżetu stanowego w wysokości 233 miliardów dolarów.
Przed sesją legislacyjną próżno było się spodziewać odpowiedzi gubernator na pytanie o plan stanowych władz na poradzenie sobie z sytuacją, która dotknęła miasto Nowy Jork. W ciągu kilkunastu miesięcy do Big Apple przyjechało ponad 70 tys. osób wnioskujących o azyl. W zeszłotygodniowym przemówieniu o kondycji stanu słowo „migrant” nie padło z ust Hochul ani razu.
We wtorek gubernator przedstawiła jednak szczegółowy plan finansowania walki z kryzysem. Obejmuje on m.in. zapewnienie przybyszom schronienia, pomocy prawnej oraz innych usług. Przy okazji Hochul zaapelowała do rządu federalnego o zapewnienie stanowi większego wsparcia w radzeniu sobie z napływem migrantów.
„Robimy to nie tylko dlatego, że jest to słuszne dla migrantów i miasta Nowy Jork” – powiedziała Hochul na stanowym Kapitolu.
„Wiemy również, że firmy nie będą prowadzić działalności w Nowym Jorku, jeśli tysiące ludzi śpi na ulicach lub jakość życia jest dramatycznie obniżana, gdyż miasto jest zmuszone do ograniczenia podstawowych usług” – dodała gubernator stanu Nowy Jork.
Zdaniem obserwatorów kwestia migracji może zaszkodzić nowojorskim kandydatom do Kongresu. Tej jesieni odbędą się tam kluczowe wyboru podmiejskie, które mogą zadecydować o tym, która partia będzie kontrolować Izbę Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.
Red. JŁ