W poniedziałek wieczorem w salonie manicure na Manhattanie doszło do brutalnego ataku na przebywającą tam kobietę. Nieznany sprawca wszedł do lokalu, a następnie obezwładnił i zdjął z 34-latki część ubrań, po czym napastował ją seksualnie. Ofiara zdołała odeprzeć atak agresora, zanim doszło do gwałtu.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 września, w salonie manicure w pobliżu 36. Ulicy i Broadwayu – niedaleko Herald Square. Tuż po godz. 6:00 p.m. do lokalu wszedł mężczyzna, który przycisnął znajdującą się tam 34-latkę do jednego z narożników, a następnie zdarł z niej część ubrań i napastował seksualnie. Kobieta została ponadto ugryziona w policzek.
Jak przekazała policja – sytuacja prawdopodobnie skończyłaby się gwałtem, jednak kobiecie udało się ostatecznie odeprzeć napastnika. 34-latka trafiła do szpitala. Nie jest jasne, czy ofiara pracowała w miejscu zdarzenia, czy była klientką salonu.
Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja upubliczniła rysopis napastnika, aby przyspieszyć poszukiwania. Mężczyzna ma ok. 180 cm wzrostu, był ubrany w pomarańczową czapkę i niebieską koszulę.
Wskazówki można przekazać śledczym poprzez infolinię 1-800-577-TIPS (8477), na stronie crimestoppers.nypdonline.org, przez aplikację mobilną NYPD Crime Stoppers lub SMS-em na numer 274637 (CRIMES), wpisując kod TIP577.
Pomimo ogólnego spadku przestępczości w mieście Nowy Jork w ostatnim czasie, według danych NYPD w Wielkim Jabłku rośnie liczba przestępstw seksualnych – w ujęciu ogólnym o 4 proc. r/r, natomiast liczba samych gwałtów wzrosła o 22,3 proc.
Red. JŁ