Kobieta zatrzymana na lotnisku w NYC. Próbowała wnieść do samolotu miecz samurajski

Służby lotniska LaGuardia w północnym Queens zatrzymały kobietę, która próbowała przewieźć w bagażu miecz samurajski. Personel Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) zauważył broń w trakcie prześwietlenia bagażu podręcznego pasażerki. Na miejsce natychmiast wezwano policję.

Nie jest jasne, dlaczego kobieta, która miała odlecieć z lotniska LaGuardia w Nowym Jorku, zdecydowała się schować w swoim bagażu podręcznym długi miecz samurajski. Narzędzie to mogłoby potencjalnie zagrozić bezpieczeństwu lotu – a szczególnie innych pasażerów i załogi samolotu.

Kobieta, której tożsamości nie podano do publicznej wiadomości, wpadła podczas prześwietlania jej bagażu w czasie lotniskowej kontroli bezpieczeństwa. Pracownicy TSA, widząc miecz, niezwłocznie zawiadomili policję portu lotniczego.

Kobieta została zatrzymana. Nie jest jasne, czy zdawała sobie sprawę, że wnoszenie tego typu narzędzi na pokład samolotu jest ściśle zabronione i karane. Policja dokonała oczywiście konfiskaty miecza.

Po zatrzymaniu pasażerka została zwolniona do domu. To jednak nie koniec. Ze swojego postępowania będzie musiała tłumaczyć się w sądzie.

Red. JŁ