New York
79°
Mostly Cloudy
6:14 am7:42 pm EDT
11mph
66%
29.92
MonTueWed
88°F
82°F
77°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Ameryka
Warto przeczytać

Komu dalej na Florydę?

13.06.2023
Prawo skierowane przeciwko nieudokumentowanym cudzoziemcom może wpędzić w tarapaty posiadaczy tzw. basic license z nadrukiem “Not for real ID purposes”, jeśli zdecydują się na wakacje na Florydzie FOTO: DREAMSTIME

Pierwszego lipca wchodzi w życie na Florydzie ustawa SB 1718, skierowana głównie przeciwko nielegalnym, a poprawniej – nieudokumentowanym imigrantom. Według gubernatora Rona DeSantisa na skutek “nieudolności” administracji federalnej Floryda musiała podjąć działania na własną rękę.

Tomasz Deptuła

Restrykcje mają dotknąć przede wszystkim mieszkańców Florydy bez ważnego statusu oraz ich pracodawców, ale są zmiany, które mogą niepokoić także przyjeżdżających do stanu jako turystów, a nawet legalnych imigrantów. Floryda unieważnia bowiem na swoim terytorium niektóre rodzaje praw jazdy i kart identyfikacyjnych wydawanych w innych stanach.

Ktoś może zapytać: dlaczego prawo odległego stanu dotyczące nieudokumentowanych imigrantów miałoby dotyczyć Polaków mieszkających w metropolii nowojorskiej? Przecież większość członków naszej społeczności zdążyła zalegalizować swój pobyt w USA i ma w szufladach albo zielone karty, albo amerykańskie paszporty. Sęk w tym, że nie wszyscy Polacy mogą się cieszyć legalnym pobytem w USA.

Według ponadpartyjnego Migration Policy Institute w USA przebywa 24 tys. Polaków z nieuregulowanym statusem imigracyjnym.  W Chicago (Cook County) MPI oszacował liczbę nieudokumentowanych Polaków na 8000, w całym Illinois na 9000.  W stanie Nowy Jork jest około 5000 Polaków bez ważnego statusu, a w samym mieście Nowy Jork ok. 2000 (na 235 tys. wszystkich nieudokumentowanych w całym Wielkim Jabłku). Spora populacja nieudokumentowanych rodaków – ok. 3000 – zamieszkuje także New Jersey. Większość “naszych” mieszka w USA bez papierów od co najmniej 10-20 lat. Tak przynajmniej mówią statystyki, kompilowane na podstawie danych Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego oraz Biura Spisu Powszechnego.

UNIEWAŻNIONE PRAWKA

Dla tej grupy rodaków wyjazd na Florydę może oznaczać potencjalne kłopoty. Do tej pory “nielegalni” zdawali sobie sprawę, że aby uniknąć problemów, nie powinni wyjeżdżać z USA, ale jednocześnie mieli możliwość podróżowania po Stanach samochodem – choćby właśnie na wakacje na Florydę. To teraz się zmienia. Prawo skierowane przeciwko nieudokumentowanym cudzoziemcom i zjawisku przemytu ludzi może (choć nie musi) wpędzić ich w tarapaty, jeśli zdecydują się na wyjazd do Słonecznego Stanu.

SB 1718 zakazuje bowiem wydawanie przez stan praw jazdy nieudokumentowanym cudzoziemcom. Delegalizuje także na terenie Florydy wszystkie prawa jazdy osób o nieuregulowanym statusie imigracyjnym. Oznacza to, że jeśli jakiś stan wydaje dokument pozwalający na prowadzenie pojazdu osobie nieposiadającej prawa legalnego pobytu w USA, to taka osoba nie będzie mogła prowadzić auta na Florydzie.

Obecnie prawa jazdy wydawane są osobom bez ważnego statusu w 19 stanach, w tym w większości najgęściej zamieszkiwanych przez Polaków: Nowym Jorku, New Jersey, Connecticut, Massachusetts, Illinois czy Kalifornii.

W większości tych stanów dokumenty wydawane nieudokumentowanym imigrantom różnią się wyglądem od “normalnych” praw jazdy. Część z nich opatrzona jest napisem, że prawo jazdy nie spełnia norm Real ID, a więc nie może służyć jako dokument identyfikacyjny w rozumieniu prawa federalnego. Nie można nim się więc posłużyć wsiadając do samolotu, bo ruch powietrzny reguluje właśnie prawo federalne. I tak na przykład w New Jersey nielegalni imigranci otrzymują inny dokument niż legalni mieszkańcy. To tzw. basic license z nadrukiem “Not for real ID purposes”.

BEZ SPECJALNYCH KONTROLI

Nowe zapisy prawne na Florydzie wywołały sporo krytyki, zwłaszcza wśród obrońców praw człowieka, obawiających się profilowania rasowego przez policję. Spekulowano, że stróże prawa mogą zatrzymywać osoby o latynoskim wyglądzie, aby wyłapywać podróżujących z nieuznawanymi przez stan dokumentami.

Na razie lokalne departamenty policji na Florydzie zapowiedziały, że nie będą zatrzymywać pojazdów specjalnie w celu kontroli legalności praw jazdy. Ich rzecznicy zapewniają, że policjanci nie są agentami imigracyjnymi, a celem ich działania jest ochrona wszystkich mieszkańców. Niemniej jednak przypadkowa kontrola, przekroczenie przepisów czy nawet drobna utarczka mogą oznaczać kłopoty dla osoby bez ważnego statusu.

Przestępstwem, i to zagrożonym karą do 5 lat więzienia, stanie się też świadomy przewóz pięciu nieudokumentowanych osób, albo jednej osoby nieletniej bez opieki. Ponieważ zadaniem lokalnej i stanowej policji nie jest egzekwowanie prawa federalnego, zatrzymanie z powodu tego zapisu prawa może mieć miejsce tylko przy dochodzeniach w innych sprawach, np. ściganiu przemytników narkotyków. 

PIELĘGNIARKA ZAPYTA O STATUS

Inne zmiany będą mniej dotkliwe dla osób bez statusu odwiedzających Florydę, ale znaczące także dla legalnych mieszkańców. Wszyscy zatrudnieni w firmach liczących 25 lub więcej osób będą musieli być sprawdzeni w federalnej bazie eVerify. Ten sam wymóg obowiązuje także instytucje publiczne. Ci, którzy nie przejdą przez sito eVerify, nie będą mogli pracować. Ustawa zaostrza także kary dla pracodawców, którzy świadomie będą korzystać z pracy osób nieposiadających prawa do legalnego zatrudnienia.

Nowa legislacja nakazuje także pracownikom szpitali zadawanie pytań o status imigracyjny pacjentów. Dotyczy to wszystkich placówek szpitalnych akceptujących ubezpieczenie Medicaid. Na szczęście nie będzie to miało żadnych konsekwencji dla pacjentów i świadczonych im usług, ale władze szpitali są zobowiązane do przekazywania do urzędu gubernatora raz na kwartał i corocznie raportu o liczbie pacjentów z nieuregulowanym statusem.

Efektem ustawy, która jeszcze nawet nie zaczęła obowiązywać, jest odpływ migrantów – legalnych i nielegalnych – z Florydy. Przedsiębiorcy straszą perspektywą pustych placów budowy, niezebranych płodów rolnych, a nawet pustych półek w sklepach, bo bojkotem grożą nawet kierowcy ciężarówek. Czy i jak gospodarka stanu odczuje skutki obowiązywania nowego prawa – pokaże czas. A do naszych rodaków bez statusu pragnących odwiedzić Słoneczny Stan należy ocena ryzyka, z jakim wiązać się będzie taka wyprawa po 1 lipca.

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner