New York
43°
Sunny
7:13 am6:58 pm EDT
7mph
47%
29.87
TueWedThu
64°F
52°F
50°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Społeczeństwo
Polonia

Korona dla posągu Matki Bożej na Ridgewood

10.09.2023
Koronacja posągu Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia, znajdującego się w ogrodzie parafii św. Macieja na Ridgewood, to realizacja marzenia zmarłego przedwcześnie proboszcza tego kościoła, ks. prałata Piotra Żendziana / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Pozłacana korona z kwiatowymi ornamentami od niedawna zdobi posąg Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia, stojący w ogrodzie przy kościele św. Macieja na Ridgewood. Tym samym zostało zrealizowane marzenie zmarłego w 2015 roku proboszcza tej parafii, ks. prałata Piotra Żendziana.

Wojtek Maślanka

Tegoroczne uroczystości związane z Wniebowzięciem Najświętszej Maryi Panny, znanym także jako święto Matki Boskiej Zielnej, były idealną okazją do koronacji figurki Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia znajdującej się na terenie ogrodu sąsiadującego z kościołem św. Macieja na Ridgewood.

Ks. Dariusz Blicharz podczas mszy św. poświęcił koronę nałożoną później na głowę Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Ceremonia odbyła się po zakończeniu wieczornego nabożeństwa odprawionego 15 sierpnia, podczas jednego z najważniejszych i najstarszych świąt maryjnych, jakie przypadają w całym roku liturgicznym, a którego początki sięgają V wieku. Dzień ten był tym bardziej szczególny, że korona, którą nałożono posągowi, ozdobiona jest elementami roślinnymi i kwiatowymi, co w związku ze święceniem podczas okolicznościowej mszy św. wszelkich plonów, ziół, kwiatów był bardzo wymowne.

W związku z przypadającym świętem Matki Boskiej Zielnej wierni przynieśli ze sobą kwiaty i zioła do poświęcenia / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Podczas mszy św., którą odprawił ks. Dariusz Blicharz, poświęcono także pozłacaną koronę wykonaną przez Tadeusza Szetelę, jednego z parafian bardzo zaangażowanego w życie i działalność kościoła św. Macieja. Po zakończeniu nabożeństwa, zwanego świętem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, wszyscy jego uczestnicy wraz z kapłanem, przeszli do ogrodu, gdzie nastąpiła uroczystość koronacji posągu Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia.

Proboszcz parafii św. Macieja na Ridgewood ks. Dariusz Blicharz (w środku), wraz z szafarzami, przed koronacją odmówił krótką modlitwę / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Poprzedziła ją krótka modlitwa odmówiona wraz wiernymi przez ks. Dariusza Blicharza, pełniącego obecnie funkcję proboszcza parafii św. Macieja. Dokonał on również ceremonii nałożenia korony na głowę Matki Bożej, po czym wspólnie odmówiono różaniec oraz odśpiewano kilka pieśni maryjnych, m.in.: „O Maryjo, witam Cię”, „Zapada zmrok (Panience na dobranoc)”, czy też „O Maryjo żegnam Cię”. Na zakończenie uroczystości kapłan udzielił zebranym okolicznościowego błogosławieństwa.

Koronacji figury Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia dokonał ks. Dariusz Blicharz, proboszcz parafii św. Macieja na Ridgewood / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Koronacją posągu dokończono realizację pomysłu zmarłego przedwcześnie ks. prałata Piotra Żendziana uwielbiającego kult Maryi Panny. „Jego marzeniem było, żeby pomnik stojący w ogrodzie obok kościoła św. Macieja został w ten sposób uhonorowany” – wyjaśnił „Nowemu Dziennikowi” Tadeusz Szetela, twórca korony oraz koordynator całego przedsięwzięcia. Dodał, że nieżyjący już proboszcz miał nawet plany dotyczące wyglądu przyszłej korony. W związku z tym, że wokół figurki Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia znajdującej się na Ridgewood zawsze jest dużo kwiatów i roślinności – bowiem jest umiejscowiona w ogrodzie – również korona miała mieć ornamenty kwiatowo-roślinne. Podobno ks. prałat Piotr Żendzian szukał już nawet jej odpowiedniego projektu.

Po ceremonii koronacji odśpiewano wspólnie kilka pieśni maryjnych / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Niestety nie udało mu się tego pomysłu zrealizować, ponieważ Bóg zabrał go do wieczności szybciej, niż ktokolwiek mógł się tego spodziewać. Jednak ks. Żendzian powiedział mi kiedyś: 'Tadeusz, jeśli nie uda mi się tego dokończyć, to spocznie to wszystko na tobie’. I tak się stało… Tak więc cały czas o tym myślałem i po rozmowach z ks. Blicharzem, klika miesięcy temu, zacząłem pracę nad przygotowaniem tej korony, a następne trzykrotnie ją pozłociłem” – opowiadał Tadeusz Szetela.

Dodał, że wszystko wykonał zgodnie z marzeniem zmarłego 28 października 2015 roku ks. prałata Piotra Żendziana. Wyraził też nadzieję, że ukoronowana figurka Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia będzie służyła parafianom przez dziesiątki, a może nawet setki lat oraz będzie miejscem, przy którym wszyscy chętne będą się spotykać zarówno na modlitwie, jak i przy różnych innych okazjach.

Parafianie chętnie robią sobie zdjęcia przy ukoronowanej postaci Matki Bożej. Z prawej strony stoi Tadeusz Szetela, twórca korony i koordynator całego przedsięwzięcia / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner